Włosi czy Serbowie? Kto zdobędzie złoto?
Dzisiejszy finał mistrzostw Europy zapowiada się bardzo ciekawie. Włosi zmierzą się z Serbami, którzy niespodziewanie pokonali reprezentację Rosji. - Wczoraj daliśmy z siebie wszystko, dziś zrobimy tak samo – jeżeli to wystarczy na zdobycie złotego medalu, to go wygramy, a jeżeli nie, to pogratulujemy przeciwnikowi i będziemy się cieszyć ze srebra – powiedział Ivan Miljković.
Rosja – murowany faworyt do zdobycia złotego medalu mistrzostw Europy niespodziewanie uległ wczoraj świetnie dysponowanym Serbom, których do zwycięstwa poprowadził Ivan Miljković. - Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że Rosja to bardzo trudny przeciwnik – wygrali Ligę Światową w tym roku, są najwyższym zespołem spośród wszystkich tutaj obecnych. Z drugiej strony nie mieliśmy nic do stracenia – daliśmy z siebie wszystko na parkiecie i udało się – mówił po spotkaniu ze Sborną kapitan serbskiej drużyny.
Wcześniej w pierwszym półfinale Włosi gładko pokonali biało-czerwonych wygrywając 3:0. - Bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa, ponieważ pracowaliśmy bardzo ciężko przez ostatnie cztery miesiące. Jesteśmy młodym zespołem i gramy jak drużyna. Przykładem może być chociażby wczorajsze spotkanie, w którym ja nie prezentowałem się najlepiej, ale są inni zawodnicy, którzy mogą mnie zastąpić – stwierdził po wczorajszej wygranej z Polską Iwan Zajcew.
Czy Serbom starczy dziś sił by przeciwstawić się Włochom? Wczorajsze spotkanie z Rosją kosztowało podopiecznych Igora Kolakovicia dużo sił i energii, podczas gdy Włosi rozegrali tylko trzy sety z Polską. - Wczoraj daliśmy z siebie wszystko, dziś zrobimy tak samo – jeżeli to wystarczy na zdobycie złotego medalu, to go wygramy, a jeżeli nie, to pogratulujemy przeciwnikowi i będziemy się cieszyć ze srebra – przyznał Miljković. - Jestem dumny z mojego zespołu. To był prawie perfekcyjny mecz – mówię prawie, ponieważ mam nadzieję, że ten perfekcyjny mecz zagramy dziś. Znam moich chłopaków i wiem, że dadzą z siebie wszystko na parkiecie. Cieszymy się wczorajszą wygraną, ale wciąż jesteśmy głodni sukcesu – powiedział szkoleniowiec reprezentacji Włoch, Mauro Berruto.
Kto okaże się lepszy w tym starciu? O tym przekonamy się już dziś o godzinie 18:00. Wcześniej, bo o 15:00, Polacy zmierzą się z Rosją w walce o brąz.