Wojciech Włodarczyk: nikt nie mówił, że będzie łatwo
ONICO Warszawa pokonała GKS Katowice 3:1 w meczu 18. kolejki PlusLigi i odniosła dziesiąte zwycięstwo z rzędu. Teraz podopieczni Stephane'a Antigi koncentrują się na Pucharze Polski, który w dniach 27-28 stycznia zostanie rozegrany we Wrocławiu. - Jeżeli chcemy zdobywać laury i przeróżne puchary, to musimy grać więcej meczów. Nikt nie mówił, ze będzie łatwo. Styl oczywiście jest ważny, ale najważniejsze są trzy punkty - powiedział przyjmujący ONICO, Wojciech Włodarczyk.
I dodał - Faktycznie, pojawiło się troszkę błędów, ale było to spowodowane tym, że katowiczanie są mocni, szczególnie na tej – specyficznej – hali. Jest to jedna z niewielu drużyn, w której większość zawodników gra agresywną zagrywkę z wyskoku. W większości meczów ligowych spotykamy się z bardziej zbilansowanymi drużynami. W innych spotkaniach mamy do czynienia z zagrywką rotacyjną, szybującą, a tutaj wszyscy sprawiali nam mocny łomot. W pierwszym secie nie zepsuli wielu piłek i to im dało fajny rezultat. Potem przestało im to wychodzić tak dobrze, my zaczęliśmy grać lepiej i w rezultacie dało nam to zwycięstwo.
Drużyna ze stolicy ma za sobą bardzo ciężkie treningi, które mają ich odpowiednio przygotować m.in. na zbliżający się wielkimi krokami turniej finałowy Pucharu Polski 2018.
- Mamy za sobą tydzień ciężkich treningów, a jeszcze wcześniej rozegraliśmy trzy mecze w ciągu kilku dni, więc zmęczenie na pewno daje się we znaki, ale radzimy sobie. Jeżeli chcemy zdobywać laury i przeróżne puchary, to musimy grać więcej meczów. Nikt nie mówił, ze będzie łatwo. Styl oczywiście jest ważny, ale najważniejsze są trzy punkty. Takie mecze jak ten piątkowy budują drużynę – udało się nam wygrać, mimo że gra nie układała się po naszej myśli - podkreślił przyjmujący.
Spotkanie z GKS-em Katowice podsumował także trener ONICO, Stephane Antiga. – Zdobyliśmy trzy ważne punkty. Dobrze czujemy się przed Pucharem Polski, mamy świetną serie zwycięstw. Jedenaście to mój ulubiony numer, więc… idziemy dalej! Cieszę się, że wygraliśmy w Katowicach. Mamy za sobą tydzień ciężkich treningów. Teraz treningi będą już lżejsze i myślę, że na mecz z PGE Skrą będziemy w dobrej formie.