Wtorek z Ligą Mistrzów: doskonały mecz Jastrzębskiego Węgla
Cucine Lube Civitanova - Jastrzębski Węgiel 0:3 (22:25, 23:25, 19:25) w pierwszym meczu 1/4 finału Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski zapewnili sobie znakomitą zaliczkę przed rewanżem, który odbędzie się przed własną publicznością 16 marca (20:30).
Jan Hadrava, który wybrany został MVP dzisiejszego spotkania, występował w tym utytułowanym włoskim klubie przez jeden sezon i sięgnął z nim po mistrzostwo, Puchar oraz Superpuchar Włoch. Z kolei, Benjamin Toniutti w minionym sezonie pokonał mistrzów Włoch 3:1 na ich terenie również w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, kończąc sezon 2021 z Pucharem Europy.
Jastrzębianie dodatkowo zmobilizowani kapitalnym występem rzeszowskich siatkarek przystąpili do gry z ogromnym animuszem. Jakub Macyra bez kompleksu zablokował Robertlandy Simona, następnie w aut zagrał Gabriel Jose Garcia i goście prowadzili 5:1. Mistrzowie Polski nie oddali prowadzenia już do końca tej partii. Gospodarze potrafili zmniejszyć straty. Po kiwce Lucarellego było już tylko 8:9. Jeszcze jeden punkt przewagi Jastrzębski Węgiel miał po zablokowaniu Hadravy i remis 19:19 gdy zatrzymano Trevora Clevenota, ale końcówka tego seta już całkowicie należała do wicelidera PlusLigi. Zagrał na luzie i po mistrzowsku.
W drugiej partii były emocje, gdy włoski zespół zmniejszył straty z 19:23 oraz 21:24 na 23:24. Jastrzębiania zagrali perfekcyjne. Cały czas utrzymywali wysoką jakość zagrywki. Wykonali sporo obron. Świetnie atakowali Hadrava i Tomasz Fornal. Pierwszy po dwóch setach miał 63 procent, a drugi 55. Był to znakomity set w wykonaniu podopiecznych trenera Andrei Gardiniego.
Trzeci był jeszcze lepszy, choć to gospodarze objęli prowadzenie 2:0. Rywale wręcz zostali zdeklasowani. Przewaga szybko rosła, było m.in. 14:7. Zmiany jakich dokonywał trener Gianlorenzo Blengini nie dawały rezultatu. O przewadze jastrzębian najlepiej świadczy fakt, że mieli oni siedem piłek meczowych. Mogli spokojnie czekać na zadanie ostatecznego ciosu.
Przypomnijmy, że na zwycięzcę z tej pary czeka już Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która awansowała do półfinału po wykluczeniu z rozgrywek Dynama Moskwa.
Statystyki: https://www-old.cev.eu/Competition-Area/MatchStatistics.aspx?ID=46078
Powrót do listy