Wtorek z PlusLigą: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Stal Nysa 3:0
Derby Opolszczyzny dla Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle! Wicemistrzowie Polski pokonali w hali Azoty Stal Nysa 3:0. Najlepszym zawodnikiem meczu wybrany został przyjmujący ZAKSY Aleksander Śliwka.
W pierwszej kolejce w Nysie górą byli gracze z Kędzierzyna-Koźla, którzy zwyciężyli 3:0. We wtorek oczywiście też byli faworytami, ale drużyna z Nysy po raz pierwszy przystępowała w tym sezonie do gry jako zwycięzca poprzedniego meczu! Tuż przed Świętami Bożegonarodzenia podopieczni Daniela Plińskiego wygrali bowiem w Lublinie z LUK.
Grupa Azoty ZAKSA to zespół, który często porównywany jest do maszyny jadącej do przodu bez względu na okoliczności. To zespół, który wydaje się być nie do złamania. Na początku pierwszej partii nyska drużyna była równorzędnym rywalem dla najlepszej drużyny w poprzedniej edycji Ligi Misrzów, prowadziła 7:6 i... po kolejnych piętnastu akcjach przegrywała 10:18. I to mimo tego, iż kędzierzyński zespół musiał radzić sobie nie tylko bez pierwszego libero Erika Shojiego, ale również... drugiego, Korneliusza Banacha. Zamiast nich na boisku zaprezentowali się Adrian Staszewski i Fabian Majcherski, który w tym sezonie występuje w satelickim klubie kędzierzynian - ZAKSIE Strzelce Opolskie.
W końcówce pierwszej partii zawodnicy trenera Daniela Plińskiego odrobili część strat, ale oczywiście to gospodarze wygrali, 25:20. Drużyna z Nysy mogła jednak z większą wiarą wyjść na drugiego seta. I może ją nawet mieli, ale kędzierzynianie szybko wybili im ją z głów. Już po czterech piłkach, gdy na tablicy wyników był rezultat 4:0 dla miejscowych Pliński poprosił o pierwszy czas. Dużo nie wskórał, bo jego zespół chwilę później przegrywał 1:6, 4:10, 8:16... W tym secie walki nie było, bo kędzierzynianie górowali we wszystkich elementach i zwyciężyli 25:15.
Najwięcej walki było w trzeciej partii, w której Stal wreszcie na poważnie podjęła rękawicę i prowadziła nawet 18:15! Trzy kolejne akcje wygrali miejscowi i oba zespoły grały długo punkt za punkt. ZAKSA odskoczyła na dwa punkty (23:21) i nie wypuściła już tej szansy z rąk, choć przy piłce meczowej Kamil Kwasowski kapitalnie zaserwował, ale Staszewski utrzymał piłkę, a Kamil Semeniuk perfekcyjnie wykończył akcję. Wynik 25:23 dał wygraną 3:0.
Relacja punkt po punkcie: https://www.plusliga.pl/games/id/1101486.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.plusliga.pl/games/id/1101486.html#stats
Powrót do listy