Wydarzenie 16. kolejki PlusLigi: jurajska inwazja na halę „Azoty”
Drodzy czytelnicy, wraz z nowym rokiem i startem rundy rewanżowej PlusLigi proponujemy wam kilka nowości w naszym serwisie. Jedną z nich będzie nasz wybór „wydarzenia kolejki” – gracza, drużyny, zdarzenia, które w znaczący sposób poruszyło wyobraźnię i wasze emocje. W 16. serii spotkań takie wyróżnienie powędrowało do Zawiercia, a ściślej do ich kibicowskiej armii. Zresztą także pozostali kibice ligowej siatkówki spisali się na medal.
Propozycje do miana „wydarzenia kolejki” były co najmniej trzy: wygrana Dafi Kielce z Asseco Resovią Rzeszów, bardzo dobre (nie pierwsze zresztą) wejście na boisko zmienników ZAKSY Kędzierzyn-Koźle - Rafała Szymury i Krzysztofa Rejno, którzy pomogli odwrócić losy trzeciego seta meczu z Aluronem Virtu Warta Zawiercie i ostatecznie wygrać całą rywalizację; oraz doskonała postawa kibiców z Zawiercia, którzy w liczbie ponad 250-ciu pojawili się w sobotę w kędzierzyńskiej hali „Azoty”. To zaczyna być nowa jakość w PlusLidze!
–To wynik imponujący, ale nie rekordowy, bo na spotkaniu z GKS-em Katowice Żółto-Zielonych było ponad trzystu, a ich gromki doping pozwolił wygrać pierwszego seta. Równie gorąco było w Bielsku-Białej – wylicza Damian Juszczyk, rzecznik prasowy Aluronu Virtu.
Liczba kibiców z Zawiercia wprawiła w osłupienie nawet... Wydział Prewencji Policji z Kędzierzyna-Koźle, który, jak napisał w mediach społecznościowych prezes Kryspin Baran, upewniał się jeszcze w dniu meczu, za pośrednictwem Wydziału Prewencji Zawierciańskiej Komendy, tu cytujemy, „czy to nie pomyłka i czy na pewno tych kibiców 230 jedzie, bo największą grupę do tej pory to mieliśmy 70 z Rzeszowa”.
Powodów wyeksponowania postawy kibiców beniaminka jest co najmniej kilka. Fani „Jurajskich Rycerzy”, jak nazywani są siatkarze Aluronu, mocno wspierali zespół jeszcze zanim awansował do najwyższej klasy rozgrywkowej i byli siódmym zawodnikiem w boju o PlusLigę z AZS-em Częstochowa. Nawiasem mówiąc, ciekawa jest etymologia rycerskiego określenia. Jak zdradził Damian Juszczyk, to efekt wspólnej pracy w gronie klubowym, w tym również jego skromnej inicjatywy marketingowej. Pierwsza koncepcja brzmiała „Rycerze z Zawiercia”, ale po słusznych uwagach prezesa Barana nazwa została zmieniona na „Jurajskich Rycerzy”.
– Jura i otaczające nas zamki mają wielowiekowe rycerskie tradycje, więc idea rycerskości w kontekście Zawiercia jest w pełni uzasadniona. A ambitna postawa siatkarzy Aluronu Virtu Warty Zawiercie była doceniana już na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej, co występy w PlusLidze szybko potwierdziły – tłumaczy rzecznik prasowy Aluronu.
Wraz z awansem do ekstraklasy, wzrosła liczba kibiców Rycerzy i to znacznie, a każdy mecz we własnej hali traktują oni jak święto najwyższej rangi. Doskonale bawią się i wspierają swoich zawodników, ale też kibicują i potrafią docenić klasę przyjezdnych. Mała hala w Zawierciu to chyba jeden z najgłośniejszych obiektów w PlusLidze, jeżeli chodzi o fanów.
– Rozwijający się z każdym tygodniem i spotkaniem Klub Kibica to z jednej strony zasługa grupy niezwykle zaangażowanych i znakomicie skoordynowanych fanów, m.in. z Tomaszem Świderskim na czele, a z drugiej efekt wypracowywanej latami zgodnej współpracy z Zarządem Klubu. Fani zawsze mogą liczyć na wsparcie ze strony Zarządu i samego Klubu - choćby w kwestiach organizacyjnych czy logistycznych. Część przedsięwzięć organizowana jest wspólnymi siłami – opowiada Damian Juszczyk. Dorzuca, że poziom zaangażowania fanów beniaminka świetnie obrazuje osoba pani Eli, która zaprojektowała i uszyła słynne już rycerskie czapki-hełmy. – Co ciekawe, idąc śladami naszych kibiców, w takim samym „hełmie” ze zmienionymi barwami wystąpiła ostatnio Agnieszka Chylińska – śmieje się Juszczyk.
Warto nadmienić, że w sobotnie popołudnie frekwencja w Kędzierzynie-Koźlu była więcej niż zadawalająca, biorąc pod uwagę święto Trzech Króli i fakt, że w tym samym czasie Kamil Stoch walczył o końcowe zwycięstwo w prestiżowym Turnieju Czterech Skoczni. Potyczkę ZAKSY z Aluronem obejrzało 2300 kibiców. Najwyższą frekwencję w 16. kolejce odnotowano na Wybrzeżu, gdzie starcie Trefla Gdańsk z PGE Skrą Bełchatów śledziło w Ergo Arenie aż 5500 fanów. Nie zawiedli także kibice w Kielcach. Tam zwycięstwo nad Asseco Resovią obejrzało 3026 osób. Genialnie było także w Lidze Siatkówki Kobiet, gdzie starcie ŁKS Commercecon z Chemikiem Police oglądało 4492 widzów! Jak widać, kibice polskiej ligowej siatkówki z przytupem weszli w 2018 rok. Postaramy się ich wspierać, by te wyniki były jeszcze lepsze!