Wygrać za trzy punkty
Na kolejkę przed końcem fazy grupowej LM mistrzowie Polski znajdują się w gronie zespołów z drugich miejsc, które awansują do play-off. - Sprawa awansu jest w naszych rękach, ale musimy to potwierdzić na boisku. Trzeba wygrać z Francuzami - mówi przed środowym (godz. 18) meczem LM z Arago de Sete, trener Asseco Resovii, Andrzej Kowal.
Resoviacy w przypadku zwycięstwa za trzy punkty (nawet mogą stracić seta) będą pewni awansu (przy równej ilości punktów meczowych w pierwszej kolejności bierze się pod uwagę liczbę zwycięstw, a następnie tzw. ratio setów - stosunek setów wygranych do przegranych, które resoviacy mają korzystne). - Nie możemy zakładać z góry, że wygramy z Arago de Sete 3-0, bo to może być zgubne. Musimy koncentrować się na każdym kolejnym secie. Najpierw trzeba się nastawić żeby wygrać pierwszego seta, a potem następnego i tak do samego końca - mówi szkoleniowiec Asseco Resovii.
.W ostatnich tygodniach Francuzi borykali się z kontuzjami w zespole (m.in. podstawowego atakującego - Milana Bencza) ale mimo problemów zdrowotnych spisywali się znakomicie w lidze francuskiej. Po 10. kolejkach są wiceliderami tabeli notując tylko jedną porażkę. W ostatnich meczach pierwszoplanową postacią jest urodzony w Krośnie, posiadający polsko/francuskie obywatelstwo Rafał Mrożek. - Nie powinniśmy liczyć na to, że spotkanie z Francuzami będzie łatwiejsze, bo oni mają problemy z kontuzjami i nie wszyscy u nich są zdolni do gry. Trudne momenty czasami wzmacniają charakter zespołu, dlatego w innym zestawieniu personalnym oni mogą zagrać nawet lepiej. Natomiast my musimy skoncentrować się na pojedynek z nimi tak, jak na najważniejszy mecz w lidze. Graliśmy z nimi już trzy razy (dwukrotnie w ubiegłym sezonie w Pucharze CEV - przyp. red) i akcje były zwykle bardzo długie. Trzeba z nimi grać cierpliwie, bo dość dobrze bronią i szanują piłkę. Musimy zagrać o wiele lepiej w pierwszym ataku niż w meczu ze Skrą, bo to jest podstawa gry. Jeśli gra się na słabej skuteczności własnego ataku, to ciężko myśleć o zwycięstwie - mówi szkoleniowiec mistrzów Polski, Andrzej Kowal.