Wygrana Asseco Resovii
Asseco Resovia Rzeszów wygrała z Indykpolem AZS Olsztyn w Nidzicy i mocno przybliżyła sobie awans do turnieju Enea Cup 2012 Finału Pucharu Polski.
Mecz skutecznymi atakami rozpoczął Piotr Nowakowski. Po ataku Paula Lotmana, Asseco Resovia Rzeszów prowadziła 4:2. Olsztynianie skutecznie odrabiali punkty. Do remisu po 10 doprowadził Łukasz Kadziewicz, posyłając punktową zagrywkę. Atak Bartosza Krzyśka dał olsztynianom prowadzenie 14:13. Dwa bloki ustawił Łukasz Kadziewicz, blokując za pierwszym razem Wojciecha Grzyba a za drugim Gyorgy Grozera. Atak Dawida Guni powiększył przewagę podopiecznych Tomaso Totolo do czterech punktów, 23:19. Bartosza Krzyśka zablokowali Piotr Nowakowski i Gyorgy Grozer. Akademicy wygrali pierwszą partię 25:23.
Drugiego seta z minimalną przewagą rozpoczęli rzeszowianie. Atak Paula Lotmana dał drużynie prowadzenie 2:1. Blok na Gyorgy Grozerze ustawili Paweł Siezieniewski i Dawid Gunia doprowadzając do remisu po 2. Asa serwisowego posłali Bartosz Krzysiek i Paweł Siezieniewski. Po ataku Wojciecha Ferensa z lewego skrzydła, olsztynianie prowadzili 8:5. Kolejny punkt bezpośrednio z zagrywki zdobył Bartosz Krzysiek. Rzeszowianie doprowadzili do remisu 12:12 po bloku Wojciecha Grzyba i Gyorgy Grozera.
Piotr Nowakowski, Lukas Tichacek i Olieg Achrem zablokowali atakującego Indykpolu AZS Olsztyn, co dało drużynie z Rzeszowa prowadzenie 17:15. W antenkę zaatakował Paweł Siezieniewski. Asseco Resovia Rzeszów wygrała seta po autowym ataku Dawida Guni, 25:19.
Pierwszy punkt w trzeciej partii zdobył Piotr Nowakowski. Po ataku Wojciecha Grzyba, przyjezdni prowadzili 3:1. Blok rzeszowian skutecznie obił Wojciech Ferens, co dało remis po 3. Punkt bezpośrednio z zagrywki zdobył Wojciech Grzyb. Ze środka atakowali Łukasz Kadziewicz i Mariusz Gaca. Punkt dla drużyny gości wywalczył Olieg Achrem, obijając blok olsztynian. Podopieczni Andrzeja Kowala prowadzili 10:7. Paweł Siezieniewski i Mariusz Gaca zablokowali Gyorgy Grozera. Zrewanżowali się Piotr Nowakowski i Paul Lotman ustawiając blok na Bartoszu Krzyśku. Asa serwisowego posłał Dawid Gunia. Po ataku Wojciecha Grzyba, rzeszowianie mieli przewagę 21:18. Punkty dla gospodarzy zdobywał Paweł Siezieniewski. Drużyny rozstrzygnęły seta na przewagi. Ostatecznie, autowy atak Wojciecha Ferensa dał zwycięstwo Asseco Resovii Rzeszów, 27:25.
Czwarty set rozpoczął się od długiej wymiany, zakończonej atakiem Gyorgy Grozera. Rzeszowianie ustawili potrójny blok na Wojciechu Ferensie, co dało im prowadzenie 6:2. Paula Lotmana zablokowali Bartosz Krzysiek i Łukasz Kadziewicz. Akcja zakończona przez Mariusza Gacę dała remis 13:13. Po ataku Mateusza Miki, drużyna Andrzeja Kowala osiągnęła jeden punkt przewagi, 15:14. Asa serwisowego posłał Guillermo Hernan. Olsztynianie mieli problemy z przebiciem się przez mur stawiany przez zawodników z Rzeszowa. Cały czas natrafiali na podwójny i potrójny blok. Atak Oliega Achrema dał gościom prowadzenie 22: 16. Ostatni punkt zdobył także Achrem, Asseco Resovia Rzeszów wygrała 25:18
Indykpol AZS Olsztyn - Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (25:23, 19:25, 25:27, 18:25).