Wygrana Effectora
Effector Kielce pokonał Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (25:17; 25:20; 25:18).
Effector Kielce: Piotr Lipiński, Adrian Staszewski, Cristian Poglajen, Bruno Romanutti, Łukasz Polański, Dawid Dryja, Bartosz Sufa; Indykpol AZS Olsztyn: Maciej Dobrowolski, Piotr Łuka, Pablo Bengolea, Michał Żurek, Matti Oivanen, Dariusz Kurmin, Piotr Hain
Dariusz Daszkiewicz, trener Effector Kielce:
Dzisiaj zagraliśmy zdecydowanie lepiej niż wczoraj. Mamy ostatni tydzień na przygotowanie się do rozgrywek sezonu 2013/2014. Zrobiliśmy co mogliśmy mając młody, niedoświadczony zespół. Na pewno też dużo rzeczy wyjdzie w czasie meczów ligowych, gdzie stres jest zdecydowanie większy niż podczas spotkań sparingowych.
Piotr Lipiński, kapitan Effector Kielce:
Dziś bardzo chcieliśmy zrewanżować się Olsztynowi za wczorajsze spotkanie. Rano zrobiliśmy rozruch, dobrą odprawę i każdy za cel postawił sobie pokonać Olsztyn. I zagraliśmy zdecydowanie lepiej. Teraz czas na pierwszy mecz w PlusLidze i nie ukrywam, że jedziemy do Warszawy po punkty. Będziemy cały tydzień pracować, żeby osiągnąć tam dobry wynik. Mamy zespół złożony z młodych chłopaków, niektórzy z nich zaczynają dopiero grę w najwyższej klasie rozgrywkowej. Mają ogromny zapał, nieposkromiony temperament, który czasem trzeba studzić (śmiech). Ćwiczymy poszczególne elementy, przede wszystkim serwis i przyjęcie. To będzie klucz do zwycięstwa w Warszawie. Gry sparingowe się skończyły. Teraz zaczyna się poważne granie i do tego przygotowujemy się fizycznie i psychicznie.
Adrian Staszewski, przyjmujący Effector Kielce:
Zagraliśmy zdecydowanie lepszy mecz niż wczoraj. Na pewno duży wpływ miały na to kontuzje, które nękają zespół z Olsztyna. Dzisiaj do grona kontuzjowanych dołączył Pablo Bengolea, który w pierwszym secie skręcił kostkę. Nasze przygotowania do nadchodzącego sezonu oceniam dobrze, ale oczywiście liga zweryfikuje jak jesteśmy przygotowani. Nasze zgranie odegra bardzo dużą rolę. Zespół został zbudowany właściwie od nowa. Ale mam nadzieję, że poprawimy wynik z ubiegłego roku.