Wygrana Transferu pod wodzą Vitala Heynena
Transfer Bydgoszcz pokonał Effectora Kielce 3:0 (25:21, 25:18 25:19) w meczu 10. kolejki PlusLigi. MVP Marcin Waliński. W roli trenera wystąpił Vital Heynen, który niedawno zastąpił Mariana Kardasa. Bydgoski zespół odniósł pewne zwycięstwo.
Premierowy punkt zdobył Carson Clark. Od początku gra toczyła się punkt za punkt. Na prowadzenie wyprowadził swój zespół amerykański atakujący (5:3). Do remisu doprowadził Łukasz Polański, blokując Jana Nowakowskiego - 6:6. Bydgoszczanie odzyskali przewagę po udanej akcji Marcina Walińskiego (10:8). Kielczanie mieli problemy z zagrywką bydgoskiego środkowego, przez co prowadzenie Transferu wzrosło do 4 oczek. Dodatkowo goście popełniali błędy. Straty zaczął odrabiać Dawid Dryja, który dobrze prezentował się w polu serwisowym. Skuteczny był Waliński i to właśnie on sprowadził obie ekipy na drugi czas techniczny - 16:14. Błąd podwójnego odbicia po stronie bydgoszczan wyrównał stan gry. Skuteczna zagrywka Clarka sprawiła, że gospodarze odskoczyli na trzy punkty. Po czasie wziętym przez szkoleniowca Effectora przyjezdni nie poddawali się, lecz to siatkarze Vitala Heynena mieli kontrolę na boisku. Kiwka Pawła Woickiego dała Transferowi pierwszą piłkę setową. Błąd kielczas zakończył premierową odsłonę (25:21).
Drugiego seta lepiej rozpoczęli bydgoszczanie - 2:0. Szybko jednak rywale doprowadzili do remisu. Prowadzenie odzyskał Waliński (4:2). Autowy atak Clarka doprowadził do kolejnego remisu. Skuteczny był Sławmoir Jungiewicz. Na pierwszy czas techniczny zespoły zeszły po ataku Marcina Wiki - 8:7. Dwa asy Nowakowskiego dały bydgoszczanom trzy oczka przewagi (11:8). Błędy w szeregach siatkarzy z grodu nad Brdą sprawiły, że ich prowadzenie zmalało do jednego punktu. Dobra zagrywka Jungiewicza wyrównała stan gry. Remis nie trwał długo, bowiem już na drugiej przerwie technicznej było 16:14 po skutecznej akcji Wiki. Nie do zatrzymania był Clark. Bydgoszczanie powiększyli przewagę po asie serwisowym Woickiego. Dodatkowo świetnie fukcjonował blok w szeregach Transferu. Dobrą passę bydgoszczan przerwał Jungiewicz (22:16). Effector nie był w stanie zatrzymać rozpędzonych gospodarzy. Partia zakończyła się zatrzymaniem Adriana Buchowskiego (25:18).
Bydgoszczanie lepiej zaczęli również trzeciego seta. Przepychankę na siatce wygrał Waliński (2:0). Atak w taśmę Wojciecha Jurkiewicza sprawił, że na tablicy wyników widniał remis. Zespoły od tej pory grały punkt za punkt. Raz jedna, raz druga ekipa uzyskiwała jedno oczko przewagi. Dopiero dwie udane akcje ze strony Walińskiego pozwoliły Transferowi odskoczyć na dwa punkty (12:10). Na drugi czas techniczny bydgoszczanie schodzili, prowadząc 16:13. Przewagę gospodarzy powiększył Bartosz Janeczek, dwukrotnie punktując na zagrywce - 20:15. Kielczanie nie byli w stanie zagrozić rywalowi. Bydgoszczanie dobrze radzili sobie na środku siatki. Spotkanie zakończył Wika, atakując z 6. strefy(25:19).