Z Jastrzębskiego Węgla na Puchar Świata
Scoutman Jastrzębskiego Węgla Bogdan Szczebak otrzymał propozycję pracy z australijskiej federacji siatkarskiej! Będzie on odpowiadał za analizę gry i statystyki zespołu „Kangurów” podczas zbliżającego się Pucharu Świata w Japonii (8-23 września).
Jak do tego doszło? Przypomnijmy, że selekcjonerem Australijczyków w lutym tego roku został Roberto Santilli. Włoch przed kilkoma laty pracował w Jastrzębskim Węglu i bardzo sobie chwali współpracę ze swoim byłym statystykiem. – Bogdan ma duże doświadczenie w pracy z Włochami. Dlatego go wziąłem – żartuje Santilli. – A mówiąc poważnie jest dobry w swojej pracy, a ja chciałem ściągnąć kogoś z kim już pracowałem, żeby się szybko zaadaptował – tłumaczy trener Australii.
– Propozycja ze strony Roberto padła pod koniec lipca. Jako że chcę się stale rozwijać, ciężko było odrzucić taką ofertę. Prezes naszego klubu oraz trener wyrazili zgodę, więc jadę – mówi Bogdan Szczebak, który wyrusza do kraju Kwitnącej Wiśni w najbliższy poniedziałek. Wraca 24 września.
Dla Marka Lebedew nie stanowiło to problemu. - Nie miałem nic przeciwko, ponieważ uważam, że to dla „Bodzia” wielka szansa. Znam go wiele lat. To bardzo pracowity człowiek, który wiele zrobił dla Jastrzębskiego Węgla. Jest świetnym fachowcem. Ma szansę wykorzystać swoją wiedzę i umiejętności, a nawet ją wzbogacić i rozwinąć. Puchar Świata jest wyjątkowym turniejem, mającym bogatą historię w Japonii. Cieszę się, że Bogdanowi będzie dane doświadczyć uczestnictwa w tej imprezie – ocenia szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla.
Japoński turniej to niezwykle wyczerpująca impreza. W ciągu 14 dni każda z 12 drużyn rozegra aż 11 meczów. Stawką jest kwalifikacja olimpijska do Igrzysk w Rio de Janeiro (2 miejsca). – To najtrudniejszy turniej na świecie – potwierdza Bogdan Szczebak, który w Azji rzeczywiście będzie miał pełne ręce roboty. – Kadra Australii ma w sztabie tylko jednego statystyka, który dodatkowo jest obciążony jeszcze innymi obowiązkami związanymi z organizacją. Dziennie rozgrywanych jest kilka spotkań, więc na pewno się przydam – uśmiecha się Bogdan, który w przeszłości pracował z kadrą Polski kadetów (MŚ w Tijuanie oraz Bolzano), jak również był w sztabie Raula Lozano podczas kwalifikacji olimpijskiej w 2008 roku w Izmirze.
Na miejscu w Japonii będzie miał możliwość spotkania nowych zawodników klubu rodem z Kanady: Jasona De Rocco oraz Tontje Van Lankvelta. Ale to nie wszystko. W Japonii będą też starzy znajomi z Jastrzębskiego Węgla, jak choćby kapitan reprezentacji Polski Michał Kubiak czy asystent Santillego, Australijczyk Ben Hardy.
- Ten wyjazd będzie na pewno z korzyścią dla klubu. Ponad 168 zawodników do obejrzenia. OK, większość z nich jest znana, ale spośród tych mniej znanych może uda się wypatrzeć jakiegoś ciekawego gracza, który w przyszłości mógłby zasilić nasz klub – zauważa Bogdan.