Aktualności

Z PlusLigi do Ligi Światowej

Rozgrywki Ligi Światowej nabierają tempa. W meczach w fazie interkontynentalnej rywalizacji dobrze spisują się gracze znani z PlusLigi.

Powody do zadowolenia mają Nicolas Marechal i Srećko Lisinac. Ich reprezentacje notują świetną passę w Lidze Światowej.

Francuzi dwukrotnie pokonali reprezentację Niemiec (3:0 i 3:1) na ich terenie i zdecydowanie prowadzą w tabeli grupy D. Tradycyjnie bardzo dobre zawody rozegrał przyjmujący PGE Skry Nicolas Marechal, który zdobył łącznie 17 punktów. W drużynie naszych zachodnich sąsiadów pojawił się też Ferdinand Tille. Rozpędza się natomiast Argentyna, która po kiepskim starcie nadrabia zaległości. „Albicelestes” bez większych problemów ograli Japonię (3:1 i 3:0) i są już drugim miejscu w grupie D. Bardzo duży wkład w te zwycięstwa mieli Nicolas Uriarte i Facundo Conte. Przyjmujący bełchatowian zdobył w tym dwumeczu 36 oczek.

W grupie B nie zwalniają tempa Serbowie, którzy tym razem odprawili z kwitkiem Bułgarów (3:0 i 3:2). Na boisku mogliśmy zobaczyć środkowego PGE Skry Srećko Lisinaca. Serbia nie zaznała jeszcze smaku porażki i wraz z reprezentacją USA wyraźnie odskoczyły Rosji i Bułgarii.

W grupie A prawdziwym hegemonem są Włosi. Po dwóch zwycięstwach z Polską (3:1 i 3:1) zgromadzili już 18(!) punktów. Pozostałe mogą póki co oglądać plecy „Squadra Azzurra”. Wielka(?) Brazylia zaliczyła kolejną wpadkę. Tym razem przegrała u siebie 0:3 z Iranem. Po tym zwycięstwie przedstawiciel Azji uciekł z ostatniego miejsca w tabeli na które spadli podopieczni Stephane’a Antigi. W najbliższy weekend Polskę czekają kolejne ciężkie mecze, ale tym razem zagrają już na własnym terenie. W piątek i niedzielę zmierzą się z Włochami.

Powrót do listy