Z PlusLigi do reprezentacji Polski. Przedstawiamy debiutantów: Dawid Dulski
Dawid Dulski to jeden z największych talentów polskiej siatkówki ostatnich lat. Niedawno zadebiutował w reprezentacji Polski seniorów. - Lekki stres się pojawił, ale z pierwszą skończoną piłką wszystko odeszło - opowiadał.
20-letni atakujący Aluronu CMC Warty Zawiercie imponuje warunkami fizycznymi (210 cm wzrostu), przypominając posturą słynnego Brazyliczyka Leandro Vissotto (212 cm), który właśnie zakończył karierę siatkarską. Dulski ma już za sobą debiut w seniorskiej reprezentacji Polski w meczach towarzyskich z Niemcami i Japonią.
Przygodę z siatkówką zaczynał w Zespole Szkół z Oddziałami Sportowymi nr 1 w Poznaniu grając w klubie działającym przy szkole - IUKS Jedynka Poznań. W sezonie 2017/2018 występował w reprezentacji Wielkopolski, która wzięła udział w Turnieju Nadziei Olimpijskich. Już wtedy został dostrzeżony przez trenerów kadry Polski i trafił do SMS-u PZPS Spała.
- Na pierwszy trening zaprowadziła mnie mama. Mieszkaliśmy obok szkoły, w której prowadzona była sekcja siatkarska. Zawsze byłem wyższy od rówieśników, więc miałem drobną przewagę. Zdecydowałem się spróbować i bardzo mi się spodobało. Na początku miałem dylemat, na jakiej pozycji chcę grać - wybierałem między przyjęciem a atakiem. Ostatecznie zdecydowałem się na to drugie i tak już zostało – wspomina swoje siatkarskie początki Dulski.
W rozgrywkach młodzieżowych Dulski grał w BKS-ie Chemiku Bydgoszcz, z którym w 2021 roku wywalczył mistrzostwo Polski juniorów i został wybrany MVP turnieju finałowego; dodatkowo objęto go programem Red Bull Siatkarskie Skrzydła. Dwa lata temu Dulski wywalczył również brązowy medal MŚ juniorów z młodzieżową kadrą Polski, a wcześniej związał się z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. W sezonie 2021/2022 został wypożyczony do pierwszoligowego AZS AGH Kraków, żeby mieć jak najwięcej okazji do gry i zdobyć doświadczenie w seniorskiej siatkówce. Występując w Tauron 1. Lidze Dulski aż ośmiokrotnie nagradzany był statuetką MVP. W minionych rozgrywkach zadebiutował już w rozgrywkach PlusLigi będąc w drużynie z Zawiercia zmiennikiem Dawida Konarskiego.
W marcu, po zwycięskim meczu z Barkomem Każany Lwów, otrzymał swoją pierwszą statuetkę MVP w PlusLidze. - Dla mnie PlusLiga to był kolejny krok w karierze. Najpierw były młodzieżowe mistrzostwa Polski, potem pierwsza liga, a teraz to. Na pewno będę celował coraz wyżej - stwierdził młody atakujący.
Co ciekawe, w trakcie rozgrywek PlusLigi Dulski miał też okazję wystąpić z konieczności na pozycji środkowego, a to wobec problemów z kontuzjami środkowych Aluronu CMC Warty. Grając na środku w meczu z Cuprum Lubin zdobył 7 punktów, w tym 5 blokiem. - Rano na rozruchu okazało się, że Szakal (Michał Szalacha – przyp. red.) źle się czuje i jest niezdolny do gry w spotkaniu z Lubinem. I jakoś tak wyszło, że nasz sztab podjął decyzję, że ja zagram na środku. Myślę, że to granie na środku było dla mnie dobrym doświadczeniem i pomoże mi w późniejszym czasie lepiej grać blokiem - stwierdził Dulski, komentując swoje nietypowe doświadczenie z gry na pozycji środkowego.
Po debiucie w PlusLidze dla perspektywicznego atakującego przyszedł czas na powołanie do reprezentacji seniorskiej prowadzonej przez Nikolę Grbicia i debiut w kadrze już w trakcie pierwszego meczu sezonu w Spodku z Niemcami. - To było niesamowite doświadczenie; lekki stres się pojawił, ale z pierwszą skończoną piłką wszystko odeszło - mówił w telewizyjnych wywiadach tuż po swoim debiucie w reprezentacji seniorów.
20-latek z Poznania (21 lat ukończy w listopadzie) będzie miał teraz szansę na debiut w siatkarskiej Lidze Narodów, ponieważ znalazł się w 14 graczy powołanych na pierwszy turniej w Nagoi. W Japonii na pozycji atakującego Dulski jest wspólnie z Karolem Butrynem, czyli swoim nowym kolegą z Aluronu CMC Warty Zawiercie, z którym będzie grał w sezonie 2023/2024. - Robię swoje; wszystko zależy od decyzji trenera. Zobaczymy, co będzie dalej – ocenia swoją aktualną pozycję w kadrze atakujący, który już w młodym wieku może zbierać cenne doświadczenia z gry w reprezentacji.
Jako poznaniak, czyli miasta od strony sportowej znanego przede wszystkim z piłki nożnej, Dulski interesuje się futbolem, a w dzieciństwie chodził na mecze Lecha Poznań m.in. w Lidze Europy z Manchesterem City i Juventusem. Jest fanem Arsenalu Londyn i Formuły 1 (jego ulubieńcem jest dwukrotny mistrza świata - Max Verstappen).
Powrót do listy