ZAKSA chce odskoczyć Częstochowie
Siatkarze ZAKSY z trzeciego miejsca przystąpią do rywalizacji w drugiej rundzie PlusLigi o miejsca 1-6. Pierwszym rywalem drużyny z Kędzierzyna-Koźla będzie Tytan AZS Częstochowa.
W środę podopieczni Krzysztofa Stelmacha „rzutem na taśmę” wyprzedzili w tabeli właśnie zespół z Częstochowy. Kędzierzynianie pokonali w trzech setach Delectę. Natomiast akademicy stracili punkt w Kielcach. - To jest dobry punkt wyjścia. Teraz chcemy w tej szóstce grać tak, aby przynajmniej to trzecie miejsce utrzymać przed fazą play off – stwierdził atakujący ZAKSY Jakub Jarosz.
W Kędzierzynie-Koźlu obawiano się o formę zespołu, po pucharowym maratonie i gładkiej przegranej ze Skra Bełchatów w finale. - Nie można za bardzo przeżywać pewnych przegranych, bo to może źle wpłynąć na zespół. Musieliśmy szybko zamknąć tamten rozdział. Przed nami są teraz kolejne wyzwania – dodał Jakub Jarosz.
Celem ZAKSY na druga rundę jest oczywiście awans do czwórki, która w play off zagra o medale. - Cieszymy się, że udało nam się wskoczyć na trzecie miejsce. Teraz musimy je utrzymać, a nawet spróbować dogonić drugą Resovię. Najważniejsze jest to, żeby nie spaść na czwarte miejsce, bo wtedy w play off od razu trafimy na Skrę. Można z nią wygrać mecz, może nawet dwa, ale całą serię, będzie niezwykle trudno – przyznał środkowy ZAKSY Wojciech Kaźmierczak.
W niedzielę kędzierzynianie zmierzą się z ekipą AZS-u Częstochowa. Oba zespoły zagrają ze sobą po raz trzeci w ciągu 12 dni. ZAKSA wygrała 3:0 w lidze i 3:1 w Pucharze Polski.
- Te zwycięstwa jednak o niczym nie świadczą. Akademicy potrafią grać bardzo dobrze i nie raz już zaskakiwał. Pamiętamy o porażce z nimi we własnej hali. Na pewno nie zlekceważymy rywala, tylko będziemy chcieli grać swoje i wypaść jak najlepiej. Na tym etapie każdy punkt jest bardzo cenny. Chcemy zwyciężyć i odskoczyć częstochowianom – dodał Wojciech Kaźmierczak.
Pojedynek ZAKSY z Tytanem AZS rozegrany zostanie w niedzielę w hali „Azoty”. Początek o godz. 14.45. Bilety w cenie 20 i 10 zł (ulgowy) do kupienia na półtorej godziny przed rozpoczęciem spotkania. Transmisje w Polsacie Sport.