ZAKSA i AZS UWM zaczynają od zera
W piątek osiem zespołów Plus Ligi rozpocznie fazę play off. Jedną z par tworzą siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i AZS-u UWM Olsztyn. W sezonie zasadniczym dwukrotnie lepsi okazali się podopieczni Krzysztofa Stelmacha i to oni są zdecydowanym faworytem tej rywalizacji.
Dwa pierwsze spotkania tej rundy rozegrane zostaną w piątek i sobotę w kędzierzyńskiej hali „Azoty”. Inne rozstrzygnięcia, niż zwycięstwa gospodarzy, byłyby wielką niespodzianką. Jednak akademicy wcale nie zamierzają tanio sprzedać skóry.
- Zapraszam wszystkich na te spotkania, bo mój zespół będzie mocno walczył o wygrane. Na pewno nie będziemy tylko tłem dla ZAKSY – zapowiadał, po ostatnim meczu sezonu zasadniczego, Mariusz Sordyl, szkoleniowiec AZS-u.
Jego zespół uległ w tym spotkaniu kędzierzynianom w trzech setach, ale tylko w pierwszym postawił rywalom trudniejsze warunki.
- Swój cel, jakim był awans do najlepszej ósemki, zapewniliśmy sobie wcześniej i dlatego w tym meczu szanse gry dostali zawodnicy, którzy w sezonie zasadniczym rzadziej przebywali na boisku – tłumaczył Mariusz Sordyl.
Do fazy play off drużyna z Olsztyna przystąpi w najmocniejszym ustawieniu. - Lubimy grać z Olsztynem. W sezonie zasadniczym wygraliśmy z nimi dwa mecze bez starty seta, jednak wiadomo, że teraz czekają nas o wiele trudniejsze pojedynki. Rywale postawią wszystko na jedną kartę. Od nich nikt nie oczekuje, że muszą awansować do czwórki, więc zagrają na luzie. My musimy zagrać skoncentrowani od początku do końca i zrobić na boisku swoje – uważa Michał Ruciak, który w Olsztynie spędził cztery sezony, a obecnie gra w ZAKSIE.
Również inny były zawodnik AZS-u – Marcin Mierzejewski uważa, że pierwsza runda wcale nie będzie łatwa i przyjemna. - Play offy rządzą się swoimi prawami. AZS na pewno podejdzie inaczej do tych spotkań. Będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony. W lidze nie ma łatwych przeciwników. Pokazały to nasze ciężkie mecze w Radomiu czy Wieluniu – przyznaje libero ZAKSY.
Pomimo nastawienia się na ciężką walkę w Kędzierzynie-Koźlu nie wyobrażają sobie, by wicelider sezonu zasadniczego nie awansował do najlepszej czwórki Plus Ligi.
- To jest nasz cel i nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej. Musimy udowodnić, że to drugie miejsce po rundzie zasadniczej nam się należało, że potrafimy naprawdę grać w siatkówkę – dodaje Marcin Mierzejewski.
Czy zespół ze stolicy Warmii i Mazur będzie więc stać na powstrzymanie aspirującej do gry o medale ZAKSY? - Nie możemy być od razy skazani na porażkę, ponieważ w play-off nie ważne jest to, co było do tej pory. Wszystkie zespoły zaczynają od zera – uważa Jakub Oczko, rozgrywający AZS-u UWM Olsztyn.
Pojedynki ZAKSY Kędzierzyn-Koźle z AZS-em UWM Olsztyn rozegrane zostaną w piątek o godz. 18.00 i w sobotę o godz. 17.00 w hali „Azoty” przy ul. Mostowej. Bilety kosztują: 15 zł (normalny) i 5 zł (ulgowy).