ZAKSA - Jastrzębski Węgiel 3:0
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała Jastrzębski Węgiel 3:0 (25:19, 25:18, 25:15) w meczu inaugurującym 6. kolejkę spotkań. MVP Antonin Rouzier.
Łukasz Koziura zastąpił na pozycji libero Piotra Gacka. Mecz od początku ułożył się po myśli gospodarzy. Do stanu 19:12 grały dwie różne drużyny. Jednej praktycznie wychodziło wszystko, druga nie potrafiła zaprezentować swoich umiejętności. Po błędach Fontelesa goście poprawili rezultat, ale i tak ZAKSA pewnie zwyciężyła w pierwszej partii.
Drugi set również rozpoczął się bardzo pomyślnie dla gospodarzy. Prowadzili 7:1. W tym okresie żóltą kartkę otrzymał Michał Kubiak. Na przerwę zespoły schodziły przy stanie 8:2. Jastrzębianie starali się jak mogli ale strat nie byli w stanie odrobić m.in. za sprawą prostych błędów technicznych. Przy drugiej przerwie technicznej było 16:10 dla gospodarzy. W końcówce gospodarze powiększyli jeszcze przewagę i wygrali jeszcze pewniej niż w pierwszej partii. ZAKSA dyktowała warunki gry na parkiecie.
Na początku trzeciego seta Jastrzębski Węgiel objął nawet prowadzenie 3:2. Szybko jednak ZAKSA uzyskała przewagę 8:4. Gospodarze z każdą akcją uzyskiwali coraz większą dynamikę i skutecznie punktowali rywali. Znowu gospodarzom wszystko wychodziło, a gościm nic. Skala błędów po stronie Jastrzębskiego Węgla była bardzo duża. ZAKSA prowadziła 20:10. Ogromne zamieszanie w szeregach gości robiło rozegranie Pawła Zagumnego.
Po meczu powiedzieli:
Michał Łasko (kapitan Jastrzębskiego Węgla): ZAKSA grała od nas lepiej we wszystkich elementach i w każdym fragmencie meczu. Nie mam zbyt wiele do powiedzenia, bo tak słabym spotkaniu mojej drużyny. Mam nadzieję, że jak najszybciej odnajdziemy naszą grę.
Paweł Zagumny (kapitan ZAKSY Kędzierzyn-Koźle): Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu. Od początku byliśmy skoncentrowani, nie pozwoliliśmy rozwinąć się naszemu rywalowi. Graliśmy bardzo dobrze w relacji blok-obrona, zwłaszcza w przejściach. To było bardzo dobre spotkanie wszystkich zawodników.
Lorenzo Bernardi (trener Jastrzębskiego Węgla): Bardzo ciężko ocenić mi to spotkanie. Przepraszam naszych fanów oraz naszych sponsorów, że przyjechali dzisiaj tak daleko. Ten mecz był w naszym wykonaniu bardzo zły.
Daniel Castellani (trener ZAKSY Kędzierzyn-Koźle): Jestem zadowolony, szczególnie z tego, że był to nasz najlepszy mecz w sezonie. Drużyna dąży do coraz lepszej gry, to napawa dodatkową radością.