ZAKSA kontra AZS UWM – zachować status quo
Ostatnią kolejkę rundy zasadniczej PlusLigi rozpocznie w piątek mecz ZAKSY Kędzierzyn-Koźle z drużyną AZS-u UWM Olsztyn. Oba zespoły walczą o zupełnie inne cele. Gospodarze chcą utrzymać drugą pozycję w tabeli, natomiast akademicy bez względu na wyniki i tak na niemal sto procent zajmą siódmą lokatę. Najprawdopodobniej oba zespoły spotkają się też w pierwszej rundzie fazy play off.
- Na razie nie myślimy jednak nad tym z kim zagramy w play offach. Najważniejszy jest piątkowy mecz, który chcemy wygrać za trzy punkty – mówi Andrzej Kubacki, drugi trener ZAKSY. Kędzierzynianie po przekonywującym zwycięstwie odniesionym w ostatniej kolejce w Częstochowie są bardzo bliscy zrealizowania swojego planu. Jeśli w piątek ZAKSA ogra za trzy punkty akademików z Olsztyna, to nie musi oglądać się na wyniki Jastrzębskiego Węgla i Resovii Rzeszów, które to drużyny gonią ekipę Krzysztofa Stelmacha.
- Nie mamy znacznej przewagi punktowej nad tymi dwoma zespołami, dlatego musimy wygrać najbliższy mecz za trzy punkty. Na pewno będziemy maksymalnie skoncentrowani, bo doskonale zdajemy sobie sprawę jaki on jest dla nas ważny– zapowiadał po wygranej w Częstochowie Jakuba Jarosz, atakujący ZAKSY.
Gospodarze przystąpią do pojedynku w najsilniejszym ustawieniu. Wszyscy siatkarze są zdrowi, a zwycięstwo w trzech setach z pierwszej rundy w Olsztynie, stawia miejscowy zespół w roli zdecydowanego faworyta..
- Wszyscy oczekują od nas szybkiego zwycięstwa, ale liga pokazała, że nie ma spotkań lekkich, łatwych i przyjemnych. Każdy zespół walczy do końca. Zdecydowanie łatwiej jest zmobilizować zawodników na mecz z mocnym rywalem, niż z tym teoretycznie słabszym. Faworyci są tylko „na papierze”, a boisko wszystko może zweryfikować - dodał Andrzej Kubacki.
Pojedynek ZAKSY z AZS-em UWM Olsztyn rozpocznie się w piątek o godz. 18.00 w hali „Azoty” przy ul. Mostowej. Bilety kosztują: 15 zł (normalny) i 5 zł (ulgowy).