ZAKSA ma jeszcze co poprawiać
Trzy mecze, trzy porażki. Tak krótko można podsumować grę ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w turnieju o Puchar Prezydenta Krosna. Zespół trenera Krzysztofa Stelmacha zajął czwarte miejsce.
Zdaniem libero Marcina Mierzejewskiego każdy z elementów wymaga poprawy. - Nasza gra wymaga jeszcze dużej poprawy w każdym elemencie - powiedział Marcin Mierzejewski. - Brakuje nam świeżości, dynamiki, szybkości i to chyba było głównym powodem takiego wyniku w Krośnie. Turniej w Krośnie pokazał naszym trenerom, nad czym w szczególności musimy pracować, co poprawić. Był on dobrym materiałem dla szkoleniowców.Do rozpoczęcia PlusLigi zostały niespełna trzy tygodnie, czy tyle czasu wystarczy zawodnikom ZAKSY? - Na razie możemy zachować spokój - powiedział Michał Masny. Mierzejewski twierdzi, że czasu do rozpoczęcia rozgrywek PlusLigi jest sporo. - Do startu ligi jeszcze dużo czasu, a to ona dopiero wszystko zweryfikuje. Tam gra się zupełnie inaczej niż w turnieju gdzie są trzy mecze pod rząd. Na razie nie ma co panikować. Spokojnie trzeba robić swoje, pracować i poprawiać te elementy, z którymi mamy problemy - podkreśla.
Kolejnym sprawdzianem formy ZAKSY będzie w Zdzieszowicach 25-27 września. - Przed nami tydzień ciężkiej pracy i mamy nadzieję, że poty wylane na treningach przyniosą efekty już w Zdzieszowicach, gdzie liczymy na lepszy weekend w naszym wykonaniu - kończy słowacki rozgrywający. Powrót do listy