Zapowiadają się emocje w Lublinie
W piątek 22 października (początek 20:30) GKS Katowice rozegra wyjazdowe spotkanie z beniaminkiem PlusLigi, drużyn LUK Lublin. Mecz będzie transmitowany na antenie Polsatu Sport.
W ostatniej ligowej kolejce GKS Katowice w pierwszym wyjazdowym spotkaniu przegrał 1:3 z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Pierwszy set potoczył się po myśli katowickiej drużyny, jednak zmiany dokonane przez trenera Igora Kolakovicia odmieniły przebieg rywalizacji w hali przy ulicy Blanowskiej. - Mogliśmy być zadowoleni z tego, jak się zaprezentowaliśmy, ale z przebiegu meczu już niekoniecznie, mając na uwadze to, że chociażby w drugim secie mieliśmy wysoką przewagę i komfortową sytuację do wygrania kolejnej partii. Była realna szansa na to, by zdobyć punkt w Zawierciu, który przed spotkaniem bralibyśmy w ciemno - ocenił środkowy GieKSy Piotr Hain.
Po trzech ligowych spotkaniach GKS Katowice ma na koncie 5 punktów i zwycięstwa nad rywalami z Gdańska i Rzeszowa. Kolejna okazja do powiększenia dorobku punktowego zespołu nadarzy się w Lublinie, gdzie w piątek 22 października zagra w beniaminkiem PlusLigi, zespołem LUK Lublin. Póki co najbliżsi przeciwnicy GKS mają na swoim koncie trzy porażki w trzech meczach, ale należy pamiętać, że z racji terminarza mierzyli się oni do tej pory z Jastrzębskim Węglem, Ślepskiem Suwałki i Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. LUK Lublin w swoim składzie ma graczy, którzy już nieraz udowadniali swoją jakość na poziomie PlusLigi, jak choćby Bartosza Filipiaka, Wojciecha Włodarczyka czy Serba Milana Katicia.
W kadrze LUK aż czterech zawodników (Wojciech Sobala, Szymon Gregorowicz, Jan Nowakowski, Dustin Watten) ma na swoim koncie występy w GKS, ponadto szkoleniowcem lublinian jest były trener katowiczan Dariusz Daszkiewicz. Będzie to pierwszy mecz obu klubów na poziomie PlusLigi; pierwsze, nieoficjalne starcie GKS-u i LUK nastąpiło w Kobylance koło Gorlic, gdzie rozgrywano towarzyski Turniej o Puchar Zlotego Kiwona. Wtedy GKS pokonał pewnie lubelski zespół 3:0 i zajął trzecie miejsce w zmaganiach, ale nie należy w żaden sposób przekładać tamtego spotkania na przewidywania przed piątkowym meczem w Hali Globus.
- Będziemy walczyć jak w każdym meczu, pokazaliśmy w trzech ostatnich kolejkach, że potrafimy dobrze grać. Podstawą będzie dobry trening wykonany w tygodniu, a do samego spotkania podejdziemy maksymalnie skoncentrowani i nastawieni na pokazanie naszej najlepszej postawy - zapewnił środkowy Marcin Kania. Do tej pory GKS Katowice w spotkaniach z beniaminkami PlusLigi spisywał się bardzo dobrze: na siedem rozegranych spotkań z nowymi zespołami w lidze siatkarska GieKSa wygrała sześć. Jak będzie w Lublinie? Zapowiada się wymagające, emocjonalne spotkanie, o którego wyniku będzie decydowało utrzymanie sportowej jakości na przestrzeni wszystkich setów.