Zapraszamy na PlusLigę: PGE Skra Bełchatów
To będzie wyjątkowy sezon dla PGE Skry Bełchatów. Wyjątkowy nie tylko z powodu ograniczeń związanych z koronawirusem, ale z powodu odejścia zawodnika, który był zawsze. Mariusz Wlazły grał w Bełchatowie siedemnaście lat, z jego nazwiskiem łączą się wszystkie sukcesy klubu. Ale w tym sezonie nie założy koszulki PGE Skry.
Z jednej strony to szok, bo Wlazły był przecież architektem zdecydowanej większości, by nie powiedzieć, że wszystkich sukcesów bełchatowskiej drużyny, ale z drugiej - w ostatnim czasie nie grał już tak, jak kiedyś. 37-letni zawodnik uznał jednak, że nie musi jeszcze kończyć kariery i zdecydował się na transfer do innego polskiego klubu. W nadchodzącym sezonie zobaczymy go w Treflu Gdańsk.
Tak się akurat stało, że PGE Skra i Trefl wymieniły się atakującymi - do Gdańska trafił najlepszy atakujący 20-lecia Polskiej Ligi Siatkówki, ale za to do Bełchatowa - najepszy atakujący poprzedniego sezonu. 11 lat młodszy Bartosz Filipiak podjął się roli zastąpienia wielkiego mistrza. Na pewno ma ku temu doskonałe warunki, ale też musi się godzić z dużą presją.
- Wiadomo, że marzymy o dziesiątym mistrzostwie Polski, ale do tego długa droga. Budowaliśmy zespół jednak z myślą walki o tytuł - mówi trener PGE Skry Michał Mieszko Gogol.
Na rynku transferowym szefowie PGE Skry poruszali się tego lata z dużym wdziękiem, bo efekty - przynajmniej na papierze - są doskonałe. Kontrakty z PGE Skrą, oprócz Filipiaka, podpisali gracze z wielkimi nazwiskami - Tylor Sander to jeden z najlepszych przyjmujących świata, a Mateusz Bieniek to czołowy środkowy reprezentacji, która wygrała ostatnie mistrzostwo świata i jednego z faworytów do złotego medalu olimpijskiego. Czyli reprezentacji Polski. Oczywiście, PGE Skrę opuściły też duże nazwiska, bo Bieniek zastąpił innego mistrza świata Jakuba Kochanowskiego, a Sander znalazł się w miejscu Artura Szalpuka, też gracza najlepszej drużyny ostatnich mistrzostw świata. Ale jednak, gdy położymy na szali wszystkich graczy, to waga chyba jednak przechyla się na korzyść obecnej PGE Skry.
PGE Skra Bełchatów
Rozgrywający: Grzegorz Łomacz, Mihajlo Mitic (Serbia)
Atakujący: Bartosz Filipiak, Dusan Petkovic (Serbia)
Środkowi: Sebastian Adamczyk, Mateusz Bieniek, Norbert Huber, Karol Kłos
Przyjmujący: Milad Ebadipour (Iran), Milan Katic (Serbia), Taylor Sander (Stany Zjednoczone), Mikołaj Sawicki
Libero: Kacper Piechocki, Robert Milczarek
Transfery
Odeszli: Kamil Droszyński (Indykpol AZS Olsztyn), Jakub Kochanowski (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Piotr Orczyk (Aluron CMC Warta Zawiercie), Artur Szalpuk (VERVA Warszawa ORLEN Paliwa), Mariusz Wlazły (Trefl Gdańsk)
Przyszli: Sebastian Adamczyk, Mikołaj Sawicki (KPS Siedlce), Mateusz Bieniek (Cucine Lube Civitanova, Włochy), Bartosz Filipiak (Trefl Gdańsk), Mihajlo Mitić (Black Volley Beskydy, Czechy), Taylor Sander (bez klubu)