Zbigniew Bartman: zabrakło nam argumentów na Rosjan
Oczekiwania względem biało-czerwonych na igrzyskach olimpijskich były ogromne. Wielu jeszcze przed wylotem wieszało im złote medale na szyi. Niestety porażka w ćwierćfinale z Rosją 0:3 przekreśliła szansę na ten sukces. - Nadzieje były bardzo duże. Niestety rozczarowanie po tej porażce jest jeszcze większe – powiedział po zakończonym meczu Zbigniew Bartman, atakujący reprezentacji Polski.
W ćwierćfinałowym meczu Polacy przegrali z Rosją 0:3. Trzeba otwarcie powiedzieć, że Rosjanie byli zdecydowanie lepszym zespołem. A biało-czerwoni nie potrafili znaleźć na nich skutecznej recepty. – W dzisiejszym spotkaniu zabrakło nam argumentów na świetnie dysponowanych Rosjan. W pierwszym secie mieliśmy dwa ustawienia przy zagrywce Grankina i Michajłowa, kiedy nam odskoczyli, a potem utrzymywali ten dystans. Nie potrafiliśmy wyprowadzić skutecznej akcji. A jak już się nam to udawało, to Rosjanie świetnie grali w polu i odpowiadali jeszcze lepszym zagraniem. Dlatego dzisiaj nie udało się nam wygrać. Jest nam z tego powodu przykro – powiedział na antenie TVP kilka minut po spotkaniu Zbigniew Bartman, atakujący reprezentacji Polski.
Po ostatnim gwizdku sędziego polscy zawodnicy nie potrafili ukryć łez z powodu zaprzepaszczonej szansy na medal. - Nadzieje były bardzo duże. Niestety rozczarowanie po tej porażce jest jeszcze większe. Zabrakło nam dzisiaj wielu argumentów na Rosjan. Bo nawet jeśli mocno zagrywaliśmy, Rosjanie przyjmowali nad siebie i wychodzili obronną ręką z wysokiej piłki. Grali naprawdę bardzo dobrze, mądrze – wyznał Bartman.
Reprezentacja Polski po raz ostatni zdobyła medal na igrzyskach olimpijskich w 1976 roku w Montrealu. Wszyscy wierzyli, że podopiecznym Andrei Anastasiego uda się powtórzyć ten sukces. Niestety tak jak miało to miejsce cztery lata temu w Pekinie, Polacy zakończyli rywalizację na ćwierćfinale. - Zatrzymaliśmy się na tym etapie, na którym zatrzymuje się polska siatkówka od 40 lat. Nie jesteśmy w stanie przejść tego ćwierćfinału. Dzisiaj również nie daliśmy rady. Myślę, że na wyciąganie wniosków i doszukiwanie się, gdzie został popełniony błąd przyjdzie jeszcze czas. Teraz trzeba zacisnąć zęby i dalszą pracą spróbować – może śmiesznie to zabrzmi w tej chwili - ale za cztery lata. Nic innego nie pozostało. To jest szmat czasu. Nie wiadomo, kto z tej grupy będzie jeszcze grał w siatkówkę. Wszystko może się wydarzyć – zaznaczył w wywiadzie dla TVP popularny Zibi.
Bartman zapytany, czy ta porażka nie wynika z tego, że za dużo od nich wymagano, za dużo się mówiło o medalu odpowiedział – Presja na pewno była duża, ale presja jest nieodłączną częścią sportu. Tu nie można powiedzieć, że przegraliśmy bo za dużo od nas wymagano. I dodał na koniec - Przegraliśmy dzisiaj z Rosjanami, bo nie mieliśmy na nich po prostu argumentów. W dniu dzisiejszym byliśmy słabsi, nie daliśmy rady i przegraliśmy.