Zbliża się finał TAURON Pucharu Polski. Jak zagrali jego uczestnicy?
Wydarzeniem tygodnia w polskiej siatkówce będzie turniej finałowy TAURON Pucharu Polski, który zostanie rozegrany w Krakowie. W 23. kolejce mieliśmy przedsmak emocji, bo w Lublinie zmierzyli się dwaj finaliści.
Po raz pierwszy od 2015 roku w półfinale Pucharu Polski zabraknie Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, rekordzisty pod względem liczby zdobytych tytułów (10). Będzie za to absolutny debiutant, jakim jest BOGDANKA LUK Lublin.
Tak się złożyło, że w kolejce poprzedzającej krakowski turniej zmierzyli się dwaj jego uczestnicy. Nowicjusz, jakim jest zespół z Lublina, podejmował Aluron CMC Wartę Zawiercie. Co prawda obie drużyny mogą trafić na siebie dopiero w finale, lecz mogły sprawdzić formy na tle mocnego rywala. Lepszy okazał się wicelider z Zawiercia. Kapitalnie zagrał Karol Butryn, który w trzech setach zdobył 20 punktów, atakując z blisko 60-procentową skutecznością, dokładając trzy asy.
Lublinianie nie mieli wiele do powiedzenia. - Rywal obnażył nasze słabości - podsumował w rozmowie z Polsatem Sport Marcin Kania, środkowy BOGDANKI LUK. A pytany do szanse z Jastrzębskim Węglem, półfinałowym rywalem, odpowiedział: - Zespoły z Jastrzębia i Zawiercia są na tym samym poziomie i żeby z nimi wygrać, trzeba się wznieść na wyżyny możliwości. Postaramy się zrobić to w Krakowie. Udowodniliśmy, że potrafimy dobrze grać w siatkówce i nie stoimy na straconej pozycji.
Butryn, MVP spotkania z BOGDANKĄ LUK, zdradził, że siatkarze z Zawiercia w poprzednim tygodniu ciężko trenowali, żeby przygotować się do spotkań w TAURON Pucharze Polski, co nie przeszkodziło im w zwycięstwie 3:0. Aluron CMC Warta czwarty raz znalazła się w najlepszej czwórce rozgrywek, ale nigdy dotąd nie awansowała do finału. - Jedziemy powalczyć o coś więcej, chcemy być w finale. Zróbmy najpierw pierwszy krok, żebyśmy mogli myśleć, co będzie następnego dnia - mówił Polsatowi Sport.
Półfinałowym przeciwnikiem podopiecznych Michała Winiarskiego będzie Projekt Warszawa, który swój mecz ligowy z PGE GiEK Skrą Bełchatów przełożył na 19 marca. Powodem są przygotowania do rewanżu w finale Pucharu Challenge z Vero Volley Monza, który zostanie rozegrany 27 lutego o godz. 20 we Włoszech. Warszawianie pierwsze spotkanie wygrali 3:1. Są w trudniejszej sytuacji od przeciwników, bo mają mniej czasu na regenerację. Z drugiej strony, jeśli wygrają i sięgną po trofeum, z pewnością będą dodatkowo zmotywowani.
W 23. kolejce wygrał Jastrzębski Węgiel, pokonując w Lubinie 3:1 KGHM Cuprum. Trener Marcelo Mendez oszczędzał Benjamina Toniuttiego, którego nie było w składzie, a także Jeana Patry'ego. Dla kibiców klubu z Jastrzębia-Zdroju dobrą informacją jest świetny występ Tomasza Fornala, wybranego na najlepszego zawodnika spotkania. Przed sobotnią rywalizacją z BOGDANKĄ LUK mistrza Polski czeka rewanż w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Gas Sales Piacenza. We Włoszech było 3:2 dla gospodarzy.
Zanosi się na rekord frekwencji podczas turnieju finałowego o TAURON Pucharu Polski. Choć do pierwszego meczu pozostało pięć dni, to w sumie kibice kupili ponad 20 tys. biletów na dwa dni rywalizacji. Najtańsza wejściówka na półfinał kosztuje niespełna 52 zł, a pakiet na dwa dni - od 150 zł.
Program turnieju finałowego o TAURON Puchar Polski
2 marca
Jastrzębski Węgiel - BOGDANKA LUK Lublin, godz. 14.45
Projekt Warszawa - Aluron CMC Warta Zawiercie, godz. 18
3 marca
Finał - godz. 14.45
Powrót do listy
Powiązane informacje
POWIĄZANE WIADOMOŚCI