Zenit Kazań mistrzem Rosji
Czterech meczów potrzebowali podopieczni Władimira Alekno by powtórzyć wyczyn sprzed roku i ponownie zostać mistrzem Rosji. We wczorajszym spotkaniu Dynamo Moskwa walczyło bardzo zacięcie, ale przegrało w tie-breaku. Dziś Zenit Kazań wygrał pewnie w trzech setach i zdobył złoty medal rosyjskiej Superligi.
- Wynik mówi sam za siebie. Trzeci raz z rzędu sięgnęliśmy po tytuł mistrzowski i to jest wielka sprawa, szczególnie dla zawodników w wieku 36-37 lat, którzy przetrwali te wielkie obciążenia. Jestem im za to bardzo wdzięczny – mówił po dzisiejszym zwycięstwie szczęśliwy Władimir Alekno, szkoleniowiec Zenitu Kazań. Jego zespół znów stanął na najwyższym podium rosyjskiej Superligi, ale walka o złoto była bardzo zacięta. Po dwóch meczach w Kazaniu był remis. Rywalizacja przeniosła się do Moskwy, gdzie wczoraj stołeczny zespół nieznacznie, bo w tie-breaku, uległ Kazaniowi. Dziś moskiewskie Dynamo nie stawiło już takiego oporu jak w dniu wczorajszym i Zenit wygrał zdecydowanie w trzech setach.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że udało nam się znów zdobyć mistrzostwo. Byłem trochę zdenerwowany, bo to był mój ostatni mecz w ekipie z Kazania. Mam prawie 40 lat i czas wreszcie powiedzieć sobie stop – przyznał rozgrywający Zenitu, Lloy Ball, który udaje się nna siatkarską emeryturę. – Wiedzieliśmy, że mamy dobry zespół, dobrych zawodników. Zabrakło trochę szczęścia, ale i tak uważam, że sezon mieliśmy bardzo udany – drugie miejsce w mistrzostwach Rosji, trzecie w Lidze Mistrzów. W trakcie sezonu padały określenia, że drużyna już nie jest taka sama, bo odeszli Wołkow i Bierieżko. My jednak pokazaliśmy, że bez nich też jesteśmy w stanie grać bardzo dobrze – stwierdził Aleksiej Kazakow, środkowy Dynamo Moskwa.
Brązowy medal rosyjskiej Superligi przypadł Lokomotiwowi Biełgorod, który dwukrotnie pokonał Dynamo Krasnodar.
Dynamo Moskwa – Zenit Kazań 2:3 (25:19, 15:25, 25:18, 22:25, 12:15)
Dynamo Moskwa – Zenit Kazań 0:3 (17:25, 23:25, 15:25)
Stan rywalizacji: 3:1 dla Zenitu Kazań