Zmiany były dobrym rozwiązaniem
AZS Częstochowa przegrał z Cerradem Czarnymi Radom 2:3 w meczu 19. kolejki PlusLigi, choć Akademicy prowadzili już 2:0. - Bardzo żałujemy tej porażki - powiedział po spotkaniu Dawid Murek, kapitan biało-zielonych.
Na konferencji prasowej powiedzieli:
Bartłomiej Neroj (kapitan Cerradu Czarnych Radom): Dwa pierwsze sety zagraliśmy słabo. Na szczęście wprowadzone zmiany w trzecim secie przyniosły efekt w postaci lepszej gry. Bardzo się cieszymy, że mamy równą czternastkę zawodników, którzy potrafią grać i walczyć do samego końca. To zwycięstwo cieszy tym bardziej, że mamy swoje problemy w zespole. Sobotni mecz pokazał, że każdy kto otrzyma szansę na grę w pełni ją wykorzystuje.
Dawid Murek (kapitan AZS-u Częstochowa): Gratuluję zwycięstwa radomskiej drużynie. Prowadziliśmy w meczu 2:0 i przyznam szczerze, że nie wiem co powiedzieć. Po tej przerwie dziesięciominutowej uciekła nam koncentracja. Trzeciego seta przegraliśmy na przewagi, niestety nie ma co ukrywać, że straciliśmy swoją szansę na wygraną za trzy punkty. Wiedzieliśmy, że możemy powalczyć o punkty z Czarnymi Radom, ponieważ docierały do nas informacje, że zmagają się ze swoimi problemami kadrowymi. Chcieliśmy to wykorzystać, niestety się nam nie udało. Bardzo żałujemy tej porażki.
Robert Prygiel (trener Cerradu Czarnych Radom): Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że udało się nam odwrócić losy tego spotkania. W trzecim secie wyszliśmy naprawdę z ogromnej opresji. Po raz kolejny właściwie dwie piłki zadecydowały o zwycięstwie. W sobotę dobrym rozwiązaniem okazała się zmiana zawodników. Szansę gry dostali m.in. młodzi zawodnicy tj. Bartłomiej Grzechnik, Michał Kędzierski czy Michał Ostrowski, którzy na poziomie PlusLigi jeszcze nie grali. Jestem bardzo zadowolony z postawy całej drużyny, zarówno tego podstawowego składu jaki zmienników. Cieszy mnie bardzo postawa mojego zespołu. Pomimo niekorzystnego wyniku nie spuścili głów tylko walczyli do końca. Ponadto cieszę się, że potrafiliśmy w trakcie meczu diametralnie zmienić naszą grę i wygrać.
Marek Kardos (trener AZS-u Częstochowa): Jak mówi siatkarskie przysłowie, kto nie wygrywa 3:0 przegrywa 2:3 i tak się stało w przypadku naszego sobotniego meczu. Myślę, że kluczem do zwycięstwa drużyny z Radomia była mocna zagrywka, którą odrzucili nas od siatki, a także bardzo dobre przyjęcie. My po dwóch setach zagrywaliśmy dużo słabiej przez co przyjmujący z Radomia nie mieli problemów w tym elemencie. Do tego radomianie bardzo dobrze czytali naszą grę na siatce. Czarni Radom zasłużenie wygrali. Pomimo porażki muszę pochwalić swój zespół, ponieważ zagrali bardzo dobry mecz. W porównaniu do ostatnich spotkań znacznie podnieśli swój poziom.