Zmiany w ZAKSIE. Z klubem żegnają się Bociek, Tillie i Witczak, a szeregi zasilił Mauricie Armando Torres
Przed nami kolejne zmiany w mistrzowskim składzie ZAKSY. Po blisko 10 latach z klubem żegna się atakujący – Dominik Witczak, sezon 2016/2017 kończy również pięcioletnią przygodę Grzegorz Bociek w Kędzierzynie-Koźlu. Ponadto z klubem żegna się również Kevin Tillie. Natomiast nowym atakującym został Mauricie Armando.
- Zarówno Dominik jak i Grzegorz przez lata związani byli z naszym klubem i zawsze będą częścią rodziny ZAKSY. Są to zawodnicy, którzy niejednokrotnie pomagali zespołowi w trudnych sytuacjach - podkreślił Sebastian Świderski, prezes ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. I dodał - Dziękujemy im za wszystkie chwile w ZAKSIE i życzymy powodzenia.
Zarówno Grzegorz Bociek, jak i Dominik Witczak nie raz musieli odnaleźć się w roli „strażaka”. Jako wartościowi zmiennicy wielokrotnie ratowali zespół z opresji. Domnik Witczak w tym sezonie deklarując gotowość do wsparcia zespołu zdecydował się również na zmianę pozycji, wspierając szeregi przyjmujących ZAKSY. Przy sporych rotacjach w składzie Dominik Witczak poza rolą zmiennika otrzymywał w tym sezonie szanse gry również w pełnym wymiarze. Śmiało możemy powiedzieć, że każdą z otrzymanych możliwości zawodnik wykorzystał właściwie, swoim doświadczeniem pomagając drużynie. Początek przygody Dominika z ZAKSĄ rozpoczął się w sezonie 2008/2009, razem z zespołem dążąc do zdobycia długo wyczekiwanego mistrzostwa kraju. Ten cel udało się zrealizować nieraz, zwieńczeniem wieloletniej kariery naszego atakującego w Kędzierzynie-Koźlu była podwójna korona.
Nieco krótszym stażem w Kędzierzynie-Koźlu, bo pięcioletnim, może pochwalić się Grzegorz Bociek. Kolejny atakujący do hali przy ul. Mostowej trafił w 2013 roku z częstochowskiego AZS-u. Młody zawodnik szybko zyskał sympatię kibiców, swoją ambicję potwierdzając na boisku. Ten sezon ligowy nie był najszczęśliwszym dla Grzegorza, który zmagał się z kontuzją. Mimo urazu po zakończeniu rehabilitacji atakujący wrócił do gry, pojawiając się na boisku również w ostatnich meczach sezonu.
Ponadto z klubem żegna się również francuski przyjmujący Kevin Tillie. - Po zakontraktowaniu Mauricio Torresa i Sama Deroo oraz ważnego kontraktu Benjamina Toniuttiego nie mamy możliwości myślenia o Kevina Tillie jako o graczu składu podstawowego. Jego potencjał nie pozwala nam traktować go tylko jako zmiennika Sama – tłumaczy decyzję o odejściu Kevina Tillie prezes ZAKSY Kędzierzyn-Koźle Sebastian Świderski.
Do ZAKSY Kevin Tillie trafił z tureckiego Arkasu Izmir. Wcześniej reprezentant Francji występował na parkietach ligi francuskiej, włoskiej, dwa sezony spędził w Kanadzie, przez rok grał w lidze uniwersyteckiej w Stanach Zjednoczonych. Przygodę z ZAKSĄ zawodnik rozpoczął w szczęśliwym dla siebie 2015 roku. Chociaż podpisując kontrakt w Kędzierzynie-Koźlu zawodnik nie miał na koncie jeszcze imponujących triumfów w barwach reprezentacyjnych, to właśnie 2015 rok był złotym dla reprezentacji Francji, najpierw Kevin Tillie ze swoimi kolegami wygrał Ligę Światową, kilka tygodni później zdobywając mistrzostwo Europy. Tę zwycięską passę zawodnik kontynuował również w Kędzierzynie-Koźlu.
W nowym sezonie natomiast za atak odpowiedzialny będzie Maurice Armando Torres, jeden z wyróżniających się zawodników włoskiej Serie A. Ostatnie lata reprezentant Portoryko spędził właśnie w jednej z czołowych lig świata.
Portorykańczyk większość swojej zawodowej kariery spędził we Włoszech. Po okresie gry w Stanach Zjednoczonych i francuskim Montpellier pierwsze kroki w zawodowej siatkówce zawodnik stawiał w klubie Adreoli Latina, jeszcze w trakcie sezonu przenosząc się do Molfetty. Następnie po roku gry w CMC Romagna Torres przeniósł się do Ravenny, gdzie spędził ostatni sezon.
O sporym wzmocnieniu zespołu mówił również Andrea Gardini, szkoleniowiec zwrócił uwagę na progres, jaki w ostatnich latach przeszedł zawodnik. – Maurice Torres jest to zawodnik, który w ostatnich latach we Włoszech bardzo się rozwinął. Z pewnością wzmocni nasz zespół, będąc wartością dodaną nie tylko w PlusLidze, ale również na europejskich parkietach. Sam zawodnik również z optymizmem patrzy w przyszłość, cieszy się, że dołączy do tak ważnego klubu jakim jest ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – skomentował zakontraktowanie nowego atakującego trener.