Znamy pierwszych ćwierćfinalistów turnieju PreZero Grand Prix PLS w Gdańsku
Drużyny Indykpolu AZS Olsztyn i Immergas Warszawa już w piątek zapewniły sobie awans do ćwierćfinału letnich rozgrywek PreZero Grand Prix Polskiej Ligi Siatkówki. Pozostałych sześciu ćwierćfinalistów poznamy dopiero po sobotnich spotkaniach. Impreza, z udziałem szesnastu drużyn siatkarskiej PlusLigi, odbywa się na plaży w Gdańsku.
W piątek swój drugi mecz w turnieju wygrała rywalizująca w grupie B drużyna PSG Stali Nysa, która przed rozgrywkami PreZero Grand Prix Polskiej Ligi Siatkówki zorganizowała kilkudniowe zgrupowanie w pobliskim Pucku. Nyski zespół w piątek wygrał 2:0 z Jastrzębskim Węglem i jest bardzo blisko wywalczenia awansu do ćwierćfinału.
– Wszystko traktujemy poważnie, czy to gra na trzepaku, czy gra w dwójkach na treningu. Chcę, żeby moje drużyna kochała rywalizować i zawsze walczyła o zwycięstwo. Ważne jest budowanie pewności siebie i pokazywanie, że wszystko jest dla nas ważne. Reprezentujemy klub, miasto, swoje nazwiska, więc traktujemy ten turniej bardzo poważnie. Spotkaliśmy się w sobotę w Pucku, trenowaliśmy dwa razy dziennie, ale ważne było dla mnie to, by nowi zawodnicy weszli płynnie w grupę i by już przed startem tej zasadniczej części przygotowań do sezonu stali się kumplami. Ten cel jest bardzo ważny i cieszę się, że nam się to udaje – mówił Daniel Pliński, trener nyskiego zespołu.
– Mamy trochę czasu na integrację poza treningami i na pewno jest to dobry pomysł, bo wielu z nas wcześniej razem nie grało. A do tego zaczęliśmy przygotowania do sezonu nieco lżej, na piasku, bo za chwilę wejdziemy na kilka miesięcy do hali. Na razie idzie nam dobrze, wygraliśmy dwa mecze, ale jeszcze kilka meczów przed nami. Trzeba walczyć o pełną pulę i tak na pewno będziemy robić – dodał nowy atakujący PSG Stali Maciej Muzaj.
Również dwa zwycięstwa, ale oba wywalczone w ciężkim boju, bo po tie-breakach, ma lider grupy C Indykpol AZS Olsztyn. W piątek olsztynianie mieli piłki meczowe w drugim secie, ale ostatecznie pokonali Asseco Resovię Rzeszów dopiero na przewagi w tie-breaku.
– Resovia nam się mocno postawiła, ale my Resovii również i zgadzam się, że na pewno było to fajne widowisko. Cieszę się, że mogliśmy dac kibicom taki mecz. Jest tu bardzo fajnie, świetnie się bawimy grając w siatkówkę, do tego spotykamy chłopaków z innych klubów, więc jest okazja pogadać. Lubimy grać w siatkóweczkę, więc po prostu sprawia nam to radość. Już za chwilę zaczynamy przygotowania do sezonu, wchodzimy do hali i będziemy mocno trenować, by jak najlepiej pokazać się w następnym sezonie PlusLigi – mówił Kamil Szymendera, gracz Indykpolu AZS.
– Cóż, wiedziałem, że będzie ostry mecz, bo Olsztyn też prezentuje dobrą jakość. Trochę omijało nas szczęście, ale nie przejmujemy się tym, bo w sobotę jest kolejny mecz. Ten turniej to na pewno fajna promocja na skalę ogólnopolską – dodał trener rzeszowian Aleh Akhrem. Olsztynianie już mają pewne miejsce w ćwierćfinale, a Asseco Resovia zmierzy się o awans ze Ślepskiem Malow Suwałki. Suwalski zespół w piątek pewnie pokonał Norwida 2:0.
– Dobrze wyglądamy na piasku, troszkę trenowaliśmy przed turniejem i wydaje mi się, że czucie piasku i poruszanie się na nim mamy troszkę wyćwiczone. Chcemy grać jak najdłużej, po to tu przyjechaliśmy, żeby walczyć i wygrywać. Przyjechaliśmy prawie całą drużyną, pewnie większe kłopoty mają zespoły, które w swoich składach posiadają reprezentantów. Dla nas w tym momencie jest to świetny start sezonu, tym bardziej, że na piasku jest miękko, więc nasze kolana są mniej obciążone przy skakaniu – mówił Jakub Macyra ze Ślepska Malow.
Zwycięstwo 2:1 z Aluronem CMC Wartą Zawiercie dało awans do ćwierćfinału z grupy D graczom Immergasu Warszawa. W sobotę o drugie wolne miejsce z tej grupy o 12.45 zagrają Aluron CMC Warta i GKS Katowice. Z kolei w grupie A szanse na awans mają wszystkie jeszcze wszystkie drużyny – lider Trefl Gdańsk, który potrzebuje tylko jednego seta, a także wicelider KGHM Cuprum Lubin, trzecia PGE GIEK Skra Bełchatów i czwarta Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Wiadomo, że w sobotę z turniejem na pewno pożegnają się Jastrzębski Węgiel, Barkom Każany Lwów i Norwid Częstochowa.
Turniej odbywa się na Energa Stadionie Letnim tuż przy gdańskim molo Brzeźno, a zmagania siatkarzy z PlusLigi można bezpłatnie oglądać także przez całą sobotę i niedzielę od godz. 9. Wielki finał zaplanowany jest w niedzielę o godz. 17.45.
Powrót do listy