Zwycięstwo Dynama bez Kurka, PGE Skra gra w Rumunii
Dynamo Moskwa pokonało w Stambule Fenerbahce Grundig 3:1 (25:18, 25:23, 23:25, 25:21) w meczu drugiej grupy E Ligi Mistrzów. Dziś wieczór PGE Skra Bełchatów zmierzy się w Konstancy z miejscowym Tomisem.
- Dynamo zagrała bez swoich zagranicznych graczy w tym Bartosza Kurka, który wraca do zdrowia po kontuzji jakiej doznał w spotkaniu z Iskrą Odincowo. - Mimo takiego osłabienia moskiewska drużyna pokazała swoją normalną dyspozycję i wygrała zasłużenie. Dla nas najważniejszym było zrozumienie jakie miejsce zajmujemy w międzynarodowej hierarchii - powiedział trener tureckiego klubu Daniel Bagnoli.
Zagraliśmy wystarczająco dobrze, żeby odnieść zwycięstwo. Myślę, że Fenerbahce obecnie nie jest w najwyższej formie. Po tej wygranej nasze szanse na awans do play off mocno wzrosły - powiedział trener Dynama Moskwa Jurij Czerednik.
Siatkarze PGE Skry mieli wczoraj wieczorny trening w hali Tomisu Konstanca. – Hala, jak każda inna. Mamy tylko nadzieję, że na mecz organizatorzy włączą więcej świateł, niż było podczas zajęć – powiedział nam Daniel Pliński.
- Musimy być bardzo ostrożni. To jest najsłabszy zespół w naszej grupie, ale i tak bardzo groźny. Grając z Dynamem Moskwa w dwóch setach mieli przewagę i dużą szansę na zwycięstwo – mówił trener Jacek Nawrocki, obaj cytowani na stronie bełchatowskiego klubu.