Zwycięzca Siatkarskich Plusów cieszy się z awansu
Pierwszymi finalistami Pucharu Polski, po wygranym meczu z Assecco Resovią 3:1, zostali zawodnicy PGE Skry Bełchatów. Jednym z bohaterów spotkania był Bartosz Kurek, który dzięki głosom sympatyków siatkówki został wybrany siatkarzem 2010 roku w plebiscycie Siatkarskie Plusy
PlusLiga: Bardzo gratuluję wygranego meczu i awansu do finału Pucharu Polski. Widziałam podczas spotkania, że bardzo wiele kosztował Cię ten mecz – w trzecim secie zszedłeś z boiska i potrzebne były masaże. Czy to coś poważnego?
Bartosz Kurek: Nie, nie jest to nic groźnego. To były zwykłe – niezwykłe skurcze, które mnie złapały po ze zmęczenia, a raczej przede wszystkim z zaangażowania z jakim grałem. Dzisiaj daliśmy z siebie naprawdę wszystko, walczyliśmy o każdą piłkę, do samego końca. Dzięki temu jesteśmy w finale Pucharu Polski.
- Czy Resovia była trudnym przeciwnikiem? Spodziewaliście się takiej gry?
- Grało się naprawdę bardzo trudno. Spodziewaliśmy się takiego meczu. Szkoda tylko, że w trzecim secie wkradła się lekka dekoncentracja. Trzeci set graliśmy jak równy z równy. Szkoda, bo ten mecz mógłby się skończyć szybciej i mniejszym nakładem sił.
- W czwartym secie pokazaliście, że to Wam ten finał się należy. Postawiliście kropkę nad „i”.
- Początek czwartego seta, to był zdecydowanie najważniejszy moment w meczu. Gdybyśmy się na moment zawahali, pokazali przeciwnikom, że ich zwycięstwo w trzeciej partii zrobiło na nas wrażenie, to to spotkanie, mogłoby się zakończyć tie-breakiem. A tak cieszymy się już z awansu…
- Która z drużyn – ZAKSA Kędzierzyn Koźle czy Tytan AZS Częstochowa – byłaby dla Ciebie łatwiejszym przeciwnikiem?
- W finale nie ma łatwiejszego przeciwnika. Którakolwiek drużyna będzie z nami walczyć o puchar, na pewno będzie to ciężka walka. Myślę, że będzie jeszcze ciężej niż podczas spotkania z Resovią.
- A z którym z tych zespołów łatwiej Wam się gra?
- Żaden zespół nam „nie leży”. Z każdym zespołem walczymy zawsze, gdy spotykamy się na parkietach rozgrywek ligowych.
- Dziękuję za rozmowę i życzę szybkiej regeneracji po dzisiejszym półfinale i powodzenia w finale.