Drużyna rundy zasadniczej Plus Ligi
Trzy drużyny dominowały w fazie zasadniczej PlusLigi. Najdłużej na pierwszym miejscu utrzymywała się Asseco Resovia Rzeszów, która była liderem po pierwszej i po ostatniej kolejce. W sumie na szczycie była aż przez 18 serii, dlatego ma najwięcej zawodników w drużynie rundy zasadniczej.
Oceniając Asseco Resovię trudno wskazać wyraźnego lidera, takiego, jakim w Aluronie CMC Warcie Zawiercie jest Uros Kovacević, a w Grupie Azoty ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle Aleksander Śliwka. Początek rozgrywek to popis Toreya DeFalco, wyróżniali się Maciej Muzaj, Klemen Cebulj czy Jakub Kochanowski. Najrówniej grał jednak kapitan drużyny Fabian Drzyzga i to on jest naszym zdaniem zawodnikiem rundy zasadniczej. Dwukrotny mistrz świata grał jak za najlepszych czasów, znakomicie prowadząc zespół, któremu co prawda przytrafiły się wpadki, jednak w silnych i wyrównanych rozgrywkach spisywał się na tyle dobrze, że play-off zacznie z pierwszego miejsca.
Po pierwszej części rozgrywek wydawało się, że zdominuje je Stephen Boyer, zachwycający niesamowitą formą. Francuz od półmetka jednak nieco zgasł, lecz zasłużył na wyróżnienie, choć więcej punktów zdobył solidny Bartłomiej Bołądź z Trefla Gdańsk, największej rewelacji rozgrywek. Świetna postawa gdańszczan nie byłaby możliwa, bez Luke'a Perry'ego, jednego z najlepszych libero na świecie. Podobno libero meczów nie wygrywają, lecz mogą bardzo pomóc w odnoszeniu zwycięstw, a przykład mieliśmy w Gdańsku.
Dwójka środkowych w pierwszej szóstce to błyskotliwy Taylor Averill z Indykpolu AZS Olsztyn, sześciokrotnie wybierany MVP mecz, oraz Piotr Nowakowski, podpora Projektu Warszawa, doskonale grającego w końcówce rundy. W rezerwie są Kochanowski i Dmytro Paszyckij.
Z przyjmujących najlepiej zaprezentowali się DeFalco i Kovacević, gwiazdy PlusLigi, mający za plecami Śliwkę i Tomasza Fornala. W zespole wicelidera z Zawiercia błyszczał rozgrywający Miguel Tavares Rodrigues, który pomagał drużynie świetnymi serwami (50 asów).
Drugim libero jest w drużynie rundy Kuba Hawryluk z Indykpolu AZS-u. 19-latek jest objawieniem sezonu - zaczynał jako drugi w swoim klubie, jednak zrobił taki postęp, że wyróżniał się nie tylko w drużynie, ale i w całej PlusLidze.
Powrót do listy