ORLEN Mistrzostwa Polski Masters zakończone. "Do zobaczenia za rok"
- To najlepsza impreza siatkarska w Europie - tak ocenił Wiesław Pawlik XXVIII ORLEN Mistrzostwa Polski Masters im. Wojciecha Zielińskiego, które zakończyły się w Drzonkowie.
Przez trzy dni ponad 400 siatkarek i siatkarzy walczyło o tytuły najlepszych w Polsce. Najmłodsi uczestnicy mieli po 35 lat, a najstarsi- 75! Drużyny przyjechały z całej Polski, najdalej mieli rzeszowianie (w ich składzie był siatkarz z Czech), bo po ponad 600 km, ale rekordzistą jest Wiesław Pawlika, który do ośrodka WOSiR w Drzonkowie dotarł aż z... Luksemburga. - Nie pamiętam, które to moje mistrzostwa, z każdym rokiem droga jest trudniejsza, ale jak zdrowie pozwoli, będę w 2025 roku - zapewnił 75-letni siatkarz, który w barwach Płomienia Milowice w 1978 roku zdobył Puchar Europy. Tym razem jego drużyna - Old Boy Karpatia Stary Sącz - medalu nie zdobyła, kończąc mistrzostwa na piątej pozycji.
Po raz pierwszy w historii o ORLEN mistrzostwo Polski masters grały panie. Na początek zgłosiły się trzy drużyny, ale poziom gry był wysoki, a emocje wielkie. Najlepsza okazała się drużyna Tej Poznań, a pierwszą MVP została Zuzanna Grzybulska, która w ten sposób zapisała się w historii.
Wszystko tutaj było bardzo dobre: organizacja, sędziowanie i poziom sportowy przeciwniczek. Wygrałyśmy, bo lepiej zniosłyśmy trudy turnieju - mówiła po finale, w którym jej zespół pokonał MUKS Krótka Mysiadło.
Z kolejnymi medalami wrócili do domu Jacek Kasprzyk z zespołu XXL Warszawa, oraz Leszek Dejewski z JSW Jastrzębie Borynia. Tym razem w kategorii +55 górą był były prezes PZPS-u. - Nie wiem, już który to medal, bo mam ich bardzo dużo - tłumaczył. Multimedalistą jest też drugi trener Jastrzębskiego Węgla. - Na koszulce mamy 20 gwiazdek, więc mam więcej.
W XXL występował też Mariusz Sordyl, były reprezentant Polski, a od nowego sezonu PlusLigi trener Trefla Gdańsk:
W tym turnieju zawsze podziwiam wolę walki i ambicję wszystkich, począwszy od 35-latków, a kończąc na 70 plus. Jest to wyjątkowe wydarzenie, bo turniej odbywa się w hai i poza halą. Patrząc na mecze rozgrywane o 9 rano, jestem pełen podziwu dla ambicji zawodników, którzy walczą ze swoimi słabościami.
Wszyscy uczestnicy podkreślali znakomitą organizację imprezy. - Nie wypada się chwalić, ale pomysł, by w mistrzostwach wzięły udział pani, jest ogromnym sukcesem ligi. Siatkarki grają pięknie, a także łagodzą obyczaje. Były niespodzianki, bo jeden z zespołów stworzył drużynę z samych siatkarskich tuzów, a nie zdobył medalu - stwierdził Wiesław Kozieł, prezes Polskiej Ligi Siatkówki, organizatora turnieju. Dodał też, że nie byłoby to możliwe bez zaangażowania gospodarzy ORLEN Mistrzostw Polski. - Chciałbym podziękować dyrektorowi WOSiR-u W Drzonkowie i pani Annie Sulimie-Jagiełowicz, dyrektor ds. sportu i promocji, za ogromną pomoc. Już za rok zapraszam wszystkich na kolejne mistrzostwa do Drzonkowa, które odbędą się w dniach 13-15 czerwca - zakończył wiceprezes PLS.
Wyjeżdżający z Drzonkowa siatkarze i siatkarki żegnali się słowami: - Do zobaczenia za rok!
Mistrzami Polski zostali:
Kobiety
TEJ Poznań
Mężczyźni
+35 - BEL-POL OSSA POLSKA Oława
+ 45 - Best Can Kurpie Volleyball Warszawa
+50 - REST Rzeszów
+55 - XXL Warszawa
+ 60 - Progress Września
+ 65 - Tornado Koszalin
Sponsorem Głównym Mistrzostw Polski Masters w Piłce Siatkowej 2024 była firma ORLEN.
Powrót do listy