Trefl Gdańsk wygrywa w Nysie po udanym pościgu
W pojedynku sąsiadów z tabeli lepsi okazali się siatkarze Trefla Gdańsk, którzy zrewanżowali się PSG Stali Nysa za porażkę u siebie w pierwszej rundzie. Gospodarze mogą żałować, że nie wykorzystali prowadzenia 2:0 w setach i piłek meczowych w czwartej partii.
Początek spotkania należał do miejscowych, którzy w pierwszym secie imponowali w bloku (aż 7 pkt w tym elemencie, z czego 4 w wykonaniu środkowego Dominika Kramczyńskiego) i spisywali się lepiej w przyjęciu zagrywki oraz w ataku. Jeszcze większą przewagę siatkarze PSG Stali mieli w drugiej partii, w której brylował Michał Gierżot (9 pkt i 70 proc. skuteczności ataku), a ponownie dużym atutem gospodarzy był blok (6 pkt). Goście z Gdańska nie mogli złapać dobrego rytmu gry i popełnili zbyt wiele błędów (9 w drugiej partii).
W trzeciej partii gdańszczanie poprawili poziom gry i od początku przejęli inicjatywę (prowadzenie 7:3). Co prawda gospodarze szybko odrobili straty i przez chwilę byli nawet na prowadzeniu (15:14, 17:16), ale końcówka seta należała już do siatkarzy Trefla, którzy w tym fragmencie meczu mieli lepszą skuteczność w ataku (52 proc. przy 42 proc. po stronie PSG Stali) i przeważali też w bloku (4:1). Bardzo emocjonujący przebieg miała czwarta partia, w której oba zespoły toczyły wyrównaną walkę. Gospodarze mieli nawet w końcówce dwie piłki meczowe, ale ich nie wykorzystali (w całym secie popełnili aż 12 błędów), a gdańszczanie po asie serwisowym Aliakseia Nasevicha doprowadzili do tie-breaka. W nim dominowali już przyjezdni, którzy szybko wypracowali sobie bezpieczną przewagę (9:4) i nie wypuścili zwycięstwa z rąk.
MVP spotkania został wybrany atakujący Trefla - Aliaksei Nasevich, który zdobył 25 pkt (w tym 2 zagrywką, mając 55 proc. skuteczność ataku). Najwięcej punktów dla PSG Stali Nysa zdobyli Michał Gierżot i Remigiusz Kapica (po 21.).
PSG Stal Nysa – Trefl Gdańsk 2:3 (25:21, 25:17, 22:25, 26:28, 8:15)
Powrót do listy