- Jastrzębski Węgiel i Asseco Resovia Rzeszów rozegrały dobre zawody w finale Pucharu Polski. Były emocje, sporo dobrej gry, ale oba zespoły nie uniknęły błędów. Końcowego wyniku nie byliśmy jednak pewni do ostatniej akcji. Z tego też względu możemy powiedzieć, że mieliśmy dobry finał, który będziemy dość długo pamiętać - mówi były trener męskiej reprezentacji Polski Ireneusz Mazur.
Przed rozpoczęciem finału Ireneusz Mazur w jednym z wywiadów mówił, że z czwórki finalistów jest bardzo trudno wskazać pewniaka. - Stawka była bardzo równa. Konia z rzędem temu, kto wskazałby faworyta, łatwo wytypowałby zwycięzcę. Teraz z perspektywy czasu wiemy, że mecze półfinałowe były jednostronne. Delecta wygrała z Resovią trzeciego seta, ale był to raczej efekt braku odpowiedniej koncentracji rzeszowian przy prowadzeniu 2:0. Również ZAKSA w spotkaniu z Jastrzębskim Węglem nie była w stanie stoczyć wyrównanej walki. Natomiast na zwycięstwo w finale trzeba było mocno zapracować - powiedział Ireneusz Mazur.
Zdaniem byłego trenera męskiej reprezentacji w finale Jastrzębski Węgiel nie był uważany za faworyta. - Raczej słyszało się opinie, że to rzeszowianie mają więcej szans. Oni wyeliminowali z Pucharu Polski krajowego potentata ostatnich lat PGE Skrę Bełchatów i raczej ten fakt wskazywał, że to Resovia powinna dokończyć dzieła. Stało się inaczej. Jastrzębski Węgiel był zespołem i konsekwentnie realizował zadania taktyczne - podkreślił Ireneusz Mazur.
Dodał, że ważną rolę w konstruowaniu gry Jastrzębskiego Węgla odegrał Grzegorz Łomacz. - Nie dostał on żadnej indywidualnej nagrody, ale to jego strategia przechyliła szalę zwycięstwa. On był kluczem w poczynaniach swego zespołu. Nagrodę dla najlepszego rozgrywającego dostał Rafael Redwitz, ale to właśnie Grzegorz Łomacz był cichym bohaterem.
Najbardziej wartościowym zawodnikiem (MVP) turnieju został Paweł Abramow. Rosyjski przyjmujący otrzymał jeszcze inne nagrody indywidualne. Na pewno był wielką postacią Enea Cup finału Pucharu Polski. Można powiedzieć, że Jastrzębskiemu Węglowi zwróciła się, przynajmniej w części, inwestycja w tego zawodnika. - Jedna rata została spłacona, choć nie ulega wątpliwości, że kredyt jest duży. Abramow wyrasta na czołową postać PlusLigi. Finał był jego wielkim spotkaniem. To również może być początek budowy wielkiego wizerunku tego siatkarza. Jednak z kategorycznymi ocenami poczekajmy. Już w piątek Jastrzębski Węgiel zagra w Bełchatowie. PGE Skra jest wysokim pułapem i trzeba mocno sprężyć się, żeby do niego doskoczyć - powiedział Ireneusz Mazur.
Używamy plików cookies, w tym plików służących do personalizowania treści i reklam, udostępniania funkcji mediów społecznościowych i analizowania ruchu na stronie.
Informacje o tym w jaki sposób korzystasz z naszej witryny udostępniamy również naszym partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym, którzy mogą łączyć je z innymi informacjami, które im przekazałeś lub które zebrali podczas korzystania z ich usług (wówczas stają się odrębnymi administratorami Twoich danych).
Administratorem Twoich danych osobowych jest Polska Liga Siatkówki S.A. z siedzibą przy ul. Bagno 2, 00-112 Warszawa. Jeśli chcesz uzyskać więcej informacji, zapoznaj się z naszą Polityką prywatności i plików cookies.
Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.
Zapisywanie informacji dotyczących bieżącej sesji użytkownika (session id)
Zapisywanie informacji, jakie ciasteczka użytkownik zaakceptował
Dla użytkownika niezalogowanego trzymanie informacji o typowaniu użytkownika na stronie (wynik obstawionego meczu); dla użytkownika zalogowanego ta informacja trzymana jest w bazie danych
Dla użytkownika niezalogowanego trzymanie informacji o glosowaniu w sondażu (na jaką odpowiedź zagłosował); dla użytkownika zalogowanego ta informacja trzymana jest w bazie danych
Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań, w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych PLS i naszych partnerów.
Określa, czy przeglądarka użytkownika akceptuje pliki cookie.
1 – Pliki cookie są dozwolone
3 – Rezygnacja
Token zabezpieczający do funkcji rezygnacji
Aby zapewnić zapobieganie oszustwom
Do przechowywania i śledzenia odwiedzin w witrynach
Pliki analityczne wykorzystujemy do pomiaru i analizy oglądalności strony (pozwalają nam mierzyć np. ilość odwiedzin, wyświetleń, średni czas przebywania na stronie, zbierać informacje o źródłach ruchu). Dzięki nim wiemy w jaki sposób użytkownicy korzystają z serwisu i możemy poprawić jego działanie.
Służy do rozróżniania użytkowników
Służy do ograniczania szybkości żądań. Jeśli Google Analytics zostanie wdrożony za pośrednictwem Google Tag Manager, ten plik cookie będzie miał nazwę _dc_gtm_<property-id>
Służy do utrwalania stanu sesji
Służy do rozróżniania użytkowników
Pliki cookies to małe pliki tekstowe, które są umieszczane na urządzeniu osoby odwiedzającej stronę internetową. Instalowanie na Twoim urządzeniu plików cookies, które są niezbędne do poprawnego wyświetlania strony i korzystania z dostępnych funkcjonalności, nie wymaga Twojej zgody. Jest ona jednak niezbędna w przypadku stosowania plików cookies podmiotów trzecich (np. analitycznych, reklamowych, społecznościowych). W każdej chwili możesz zmienić ustawienia lub wycofać zgodę na umieszczanie na Twoim urządzeniu plików cookies innych niż niezbędne do korzystania z naszego serwisu.
Jeśli chcesz uzyskać więcej informacji na temat wykorzystywanych w naszym serwisie plików cookies oraz przetwarzania danych osobowych i przysługujących Ci praw, zapoznaj się z naszą Polityką prywatności i plików cookies.