PGE Skra Bełchatów ostatni raz triumfowała w Pucharze Polski w 2012 roku. W niedzielę podopieczni Miguela Falaski o wspomniane trofeum powalczą z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Bełchatowianie w sobotnim półfinale turnieju pokonali w czterech setach Asseco Resovię Rzeszów. - Naszym celem jest wygranie Pucharu Polski - mówi Kacper Piechocki, libero drużyny z Bełchatowa.
PLUSLIGA.PL: W półfinale Pucharu Polski pokonaliście Asseco Resovię 3:1. Z wyjątkiem pierwszego seta kontrolowaliście wydarzenia na boisku. Skąd te problemy w premierowej odsłonie meczu?
KACPER PIECHOCKI: W pierwszym secie nasza gra nie wyglądała najlepiej. Myślę, że nieco słabsza dyspozycja związana była z presją. Na szczęście od drugiego seta zaczęliśmy grać swoją siatkówkę. Cieszymy się, że pokazaliśmy jaką jesteśmy drużyną. Graliśmy wszyscy razem i się wspieraliśmy. Nikt na nikogo się nie obrażał za to, że w pierwszym secie popełniliśmy trochę błędów własnych. Naprawdę możemy być zadowoleni, że zaczęliśmy grać drużynową siatkówkę.
Zgodzi się pan ze mną, że kluczem do sobotniego zwycięstwa okazała się bardzo dobra gra na skrzydłach?
KACPER PIECHOCKI: Rzeczywiście w sobotę graliśmy bardzo dobrze na skrzydłach, a do tego nasi zawodnicy świetnie spisywali się w polu serwisowym. W takich meczach każdy ryzykuje. W tych najważniejszych momentach nikt nie wstrzymywał ręki podczas wykonywania zagrywki. Ponadto dużo piłek obroniliśmy i wyprowadziliśmy udane kontry.
Wspomniał pan o obronie. Pan w sobotę w tym elemencie rozegrał świetne zawody.
KACPER PIECHOCKI: Ogromne słowa uznania należą się przede wszystkim trenerom, którzy tak dobrze przygotowali nas do tego sobotniego półfinału. Przed meczem dokładnie mi powiedzieli, gdzie podczas ataku danego zawodnikam z Rzeszowa mam ustawiać się do obrony. Cały czas starałem się trzymać ich wskazówek.
W niedzielnym finale zagracie z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, aktualnym liderem tabeli PlusLigi. Podczas turnieju we Wrocławiu nie stracili ani jednego seta. Jak musicie z nimi zagrać, aby po czterech latach przerwy Pucharu Polski wrócił do Belchatowa?
KACPER PIECHOCKI: W niedzielę musimy zagrać podobnie jak w sobotę. Musimy wyjść i walczyć całą drużyną. Ponadto mądrze grać w ataku i nie wszystko rozwiązywać siłą. Asekuracja również będzie odgrywała ważną rolę. Trenerzy na pewno nam pomogą i podpowiedzą jak mamy grać. Mam nadzieję, że wykonamy zadanie, jakie mamy do wykonania, bowiem naszym celem jest wygranie Pucharu Polski.
Używamy plików cookies, w tym plików służących do personalizowania treści i reklam, udostępniania funkcji mediów społecznościowych i analizowania ruchu na stronie.
Informacje o tym w jaki sposób korzystasz z naszej witryny udostępniamy również naszym partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym, którzy mogą łączyć je z innymi informacjami, które im przekazałeś lub które zebrali podczas korzystania z ich usług (wówczas stają się odrębnymi administratorami Twoich danych).
Administratorem Twoich danych osobowych jest Polska Liga Siatkówki S.A. z siedzibą przy ul. Bagno 2, 00-112 Warszawa. Jeśli chcesz uzyskać więcej informacji, zapoznaj się z naszą Polityką prywatności i plików cookies.
Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.
Zapisywanie informacji dotyczących bieżącej sesji użytkownika (session id)
Zapisywanie informacji, jakie ciasteczka użytkownik zaakceptował
Dla użytkownika niezalogowanego trzymanie informacji o typowaniu użytkownika na stronie (wynik obstawionego meczu); dla użytkownika zalogowanego ta informacja trzymana jest w bazie danych
Dla użytkownika niezalogowanego trzymanie informacji o glosowaniu w sondażu (na jaką odpowiedź zagłosował); dla użytkownika zalogowanego ta informacja trzymana jest w bazie danych
Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań, w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych PLS i naszych partnerów.
Określa, czy przeglądarka użytkownika akceptuje pliki cookie.
1 – Pliki cookie są dozwolone
3 – Rezygnacja
Token zabezpieczający do funkcji rezygnacji
Aby zapewnić zapobieganie oszustwom
Do przechowywania i śledzenia odwiedzin w witrynach
Pliki analityczne wykorzystujemy do pomiaru i analizy oglądalności strony (pozwalają nam mierzyć np. ilość odwiedzin, wyświetleń, średni czas przebywania na stronie, zbierać informacje o źródłach ruchu). Dzięki nim wiemy w jaki sposób użytkownicy korzystają z serwisu i możemy poprawić jego działanie.
Służy do rozróżniania użytkowników
Służy do ograniczania szybkości żądań. Jeśli Google Analytics zostanie wdrożony za pośrednictwem Google Tag Manager, ten plik cookie będzie miał nazwę _dc_gtm_<property-id>
Służy do utrwalania stanu sesji
Służy do rozróżniania użytkowników
Pliki cookies to małe pliki tekstowe, które są umieszczane na urządzeniu osoby odwiedzającej stronę internetową. Instalowanie na Twoim urządzeniu plików cookies, które są niezbędne do poprawnego wyświetlania strony i korzystania z dostępnych funkcjonalności, nie wymaga Twojej zgody. Jest ona jednak niezbędna w przypadku stosowania plików cookies podmiotów trzecich (np. analitycznych, reklamowych, społecznościowych). W każdej chwili możesz zmienić ustawienia lub wycofać zgodę na umieszczanie na Twoim urządzeniu plików cookies innych niż niezbędne do korzystania z naszego serwisu.
Jeśli chcesz uzyskać więcej informacji na temat wykorzystywanych w naszym serwisie plików cookies oraz przetwarzania danych osobowych i przysługujących Ci praw, zapoznaj się z naszą Polityką prywatności i plików cookies.