- W tym roku mam to szczęście, że prowadzę bardzo fajnych chłopaków, którzy pracują z ogromną pokorą. To drużyna otwartych ludzi, która w grupie potrafi współpracować. Co więcej potrafi schować swoje indywidualne ambicje i przedłożyć je na dobro i korzyść drużyny - mówi w rozmowie z naszym portalem Robert Prygiel, trener Cerradu Czarnych Radom. Szkoleniowiec jest bardzo zadowolony z tego, co w pierwszej części sezonu zaprezentował zespół. W środę jego podopieczni rozegrają mecz VII rundy Pucharu Polski w Piłce Siatkowej Mężczyzn 2017. Ich przeciwnikiem będzie TSV Sanok. Cel przed tym spotkaniem? - Zwycięstwo.
PLUSLIGA.PL: Drugą część fazy zasadnicznej rozpoczęliście od łatwego zwycięstwa nad AZS Częstochowa 3:0. Chyba niewiele sił kosztował was ten mecz?
ROBERT PRYGIEL: Włożyliśmy dużo pracy w to spotkanie, należy pamiętać, że praca to nie tylko samo rozegranie meczu. Na wynik końcowy skład się wiele czynników. W ostatnim czasie wiele osób zauważa i podkreśla, że nasza drużyna wygląda i gra znacznie lepiej, niż na początku sezonu. To jest bardzo pozytywne, że ktoś kto stoi z boku i obserwuje nasz zespół dostrzega takie rzeczy. Ciężka praca na treningach i zasady według, których zgodzili się pracować zawodnicy przynoszą efekty. Uważam, że dla sztabu szkoleniowego najlepszą zapłatą jest to, że ktoś tak postrzega postęp jaki zrobiła ta drużyna. Wracając do odpowiedzi na pani pytanie dotyczące meczu, to rzeczywiście nie był to ciężkie spotkanie. Chcę jednak podkreślić, że na taki wynik zapracowaliśmy od początku do końca każdego z trzech setów. Blok, obrona, zagrywka, wszystkie te elementy bardzo dobrze funkcjonowały. Zawodnicy realizowali taktykę. W każdym secie wypracowywaliśmy kilkupunktową przewagę, dzięki czemu mogliśmy prowadzić do końca.
Drużyna pierwszą część fazy zasadniczej zakończyła na siódmym miejscu. To chyba dobra lokata, biorąc pod uwagę słabszy początek sezonu?
ROBERT PRYGIEL: Jestem bardzo zadowolony, zwłaszcza że mamy zupełnie nową drużynę. Tylko czterech zawodników zostało z poprzedniego sezonu, a tylko dwóch z podstawowej szóstki. Siatkówka to gra zespołowa i należy wypracować odpowiednią komunikację i zgranie wszystkich zawodników. Warto też podkreślić, że w tym sezonie mamy drużynę dużo młodszą, niż to miało miejsce chociażby rok temu. Na niektórych pozycjach występują debiutaci na poziomie PlusLigi. Ponadto mamy mniejszy budżet niż w poprzednim sezonie, więc jestem zadowolony z wyniku, który osiągnęliśmy. Aż strach pomyśleć, co byłoby gdybyśmy wygrali dwa mecze we własnej hali z BBTS-em Bielsko-Biała i Effectorem Kielce. Mielibyśmy pięć punktów więcej na swoim koncie, więc automatycznie bylibyśmy wyżej w tabeli. Jednak tamte porażki pokazały nam nad czym musimy jeszcze pracować i zmobilizowały do jeszcze cięższych treningów.
Zespół prezentuje się naprawdę bardzo dobrze. Widać, że zawodnicy między sobą świetnie się dogadują. Do tego na boisku „rolę drugiego trenera” pełni Dustin Watten. W niesamowity sposób mobilizuje swoich kolegów na parkiecie i udziela wskazówek.
ROBERT PRYGIEL: Dustin Watten jest bardzo pozytywną osobą. W tym roku mam to szczęście, że prowadzę bardzo fajnych chłopaków, którzy pracują z ogromną pokorą. Nie odpływają po zwycięstwach. Uważam, że czasami za bardzo biorą do siebie porażki, więc musimy jeszcze nad tym popracować. Ma pani jednak rację mówiąc, że to drużyna fajnych, otwartych ludzi, która w grupie potrafi współpracować. Co więcej potrafi schować swoje ambicje indywidualne i przedłożyć je na dobro i korzyść drużyny.
W środę drużyna rozegra mecz VII rundy Pucharu Polski w Piłce Siatkowej Mężczyzn 2017. Waszym rywalem będzie TSV Sanok. To teoretycznie słabszy przeciwnik, ale chyba zgodzi się pan ze mną, że z takimi gra się najtrudniej?
ROBERT PRYGIEL: Oczywiście, że tak. Nie bardzo wiemy jaka tam jest hala. Zawodnicy mieli dwa dni, żeby odpocząć po ostatnim meczu. Ja te dni z kolei poświeciłem na analizę gry zespołu z Sanoka. Nie ma co ukrywać, że obojętnie w jakim składzie nie zagramy obecność w PlusLidze zobowiązuje nas do tego, żeby walczyć. Musimy pojechać do Sanoka z pokorą i respektem, ale przywieźć przede wszystkim zwycięstwo. To jest nasz cel na najbliższy mecz.
Używamy plików cookies, w tym plików służących do personalizowania treści i reklam, udostępniania funkcji mediów społecznościowych i analizowania ruchu na stronie.
Informacje o tym w jaki sposób korzystasz z naszej witryny udostępniamy również naszym partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym, którzy mogą łączyć je z innymi informacjami, które im przekazałeś lub które zebrali podczas korzystania z ich usług (wówczas stają się odrębnymi administratorami Twoich danych).
Administratorem Twoich danych osobowych jest Polska Liga Siatkówki S.A. z siedzibą przy ul. Bagno 2, 00-112 Warszawa. Jeśli chcesz uzyskać więcej informacji, zapoznaj się z naszą Polityką prywatności i plików cookies.
Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.
Zapisywanie informacji dotyczących bieżącej sesji użytkownika (session id)
Zapisywanie informacji, jakie ciasteczka użytkownik zaakceptował
Dla użytkownika niezalogowanego trzymanie informacji o typowaniu użytkownika na stronie (wynik obstawionego meczu); dla użytkownika zalogowanego ta informacja trzymana jest w bazie danych
Dla użytkownika niezalogowanego trzymanie informacji o glosowaniu w sondażu (na jaką odpowiedź zagłosował); dla użytkownika zalogowanego ta informacja trzymana jest w bazie danych
Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań, w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych PLS i naszych partnerów.
Określa, czy przeglądarka użytkownika akceptuje pliki cookie.
1 – Pliki cookie są dozwolone
3 – Rezygnacja
Token zabezpieczający do funkcji rezygnacji
Aby zapewnić zapobieganie oszustwom
Do przechowywania i śledzenia odwiedzin w witrynach
Pliki analityczne wykorzystujemy do pomiaru i analizy oglądalności strony (pozwalają nam mierzyć np. ilość odwiedzin, wyświetleń, średni czas przebywania na stronie, zbierać informacje o źródłach ruchu). Dzięki nim wiemy w jaki sposób użytkownicy korzystają z serwisu i możemy poprawić jego działanie.
Służy do rozróżniania użytkowników
Służy do ograniczania szybkości żądań. Jeśli Google Analytics zostanie wdrożony za pośrednictwem Google Tag Manager, ten plik cookie będzie miał nazwę _dc_gtm_<property-id>
Służy do utrwalania stanu sesji
Służy do rozróżniania użytkowników
Pliki cookies to małe pliki tekstowe, które są umieszczane na urządzeniu osoby odwiedzającej stronę internetową. Instalowanie na Twoim urządzeniu plików cookies, które są niezbędne do poprawnego wyświetlania strony i korzystania z dostępnych funkcjonalności, nie wymaga Twojej zgody. Jest ona jednak niezbędna w przypadku stosowania plików cookies podmiotów trzecich (np. analitycznych, reklamowych, społecznościowych). W każdej chwili możesz zmienić ustawienia lub wycofać zgodę na umieszczanie na Twoim urządzeniu plików cookies innych niż niezbędne do korzystania z naszego serwisu.
Jeśli chcesz uzyskać więcej informacji na temat wykorzystywanych w naszym serwisie plików cookies oraz przetwarzania danych osobowych i przysługujących Ci praw, zapoznaj się z naszą Polityką prywatności i plików cookies.