W niedzielę ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała Jastrzębski Węgiel 3:1 w turnieju finałowym Pucharu Polski. Kędzierzynianie zdobyli Puchar Polski po raz siódmy i tym samym zrównali się pod względem zdobytych trofeów z AZS-em Olsztyn i Skrą Bełchatów. Świetne zawody rozegrał Rafał Szymura, do którego rąk trafiła nagroda dla najlepszego przyjmującego turnieju. - Nie pękam i nie boję się presji. Tak naprawdę chciałem pomóc drużynie i godnie zastąpić Sama Deroo. Uważam, że w jakimś stopniu udało mi się to zrobić - powiedział zawodnik ZAKSY.
PLUSLIGA.PL: W niedzielę wspólnie z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle wywalczył pan Puchar Polski. W czasie turnieju zastępował pan kontuzjowanego Sama Deroo. Myślę, że wszystkim niedowiarkom udowodnił pan, że pomimo mniejszej ilości gry w tym sezonie jest w dalszym ciągu niezwykle wartościowym zawodnikiem. Nagroda dla najlepszego przyjmującego jest tego dowodem.
RAFAŁ SZYMURA: Uważam, że wspólnie pociągnęliśmy drużynę do zwycięstwa. Moja rola przed tym sezonem, jak i w poprzednim, była taka że pełnię rolę zmiennika. W pełni ją akceptuję. Na treningach daję z siebie wszystko. Myślę, że podobnie jak rok temu podczas Final Four w Kazaniu trener w takich trudnych momentach zawsze może na mnie liczyć. Nie pękam i nie boję się presji. Tak naprawdę chciałem pomóc drużynie i godnie zastąpić Sama Deroo. Uważam, że w jakimś stopniu udało mi się to zrobić. Bardzo się cieszę, że udało się nam wywalczyć Puchar Polski.
Przyznaję trudno mi uwierzyć, że kiedy przez połowę sezonu częściej stoi pan w kwadracie i wchodzi tylko na kilka piłek na boisko, momentami nie czuje pan złości, czy frustracji. Wydaje mi się, że trzeba wykonać ogromną pracę, żeby odpowiednio sobie wszystko poukładać w głowie. Odporność psychiczna w sytuacji, w której pełni się rolę zmiennika jest chyba niezwykle ważna?
RAFAŁ SZYMURA: To prawda, co pani powiedziała. Chcę jednak podkreślić, że osobiście wychodzę z takiego założenia - jeśli będę dobrze trenował, dawał z siebie wszystko, a trener będzie widział postępy mojej pracy i dostrzegał moją dobrą dyspozycję, to na pewno będę dostawał swoje szanse. Oczywiście bardzo trudne jest to wchodzenie na zmiany zwłaszcza w trudnych momentach. Jednak tak jak powiedziałem wcześniej, taka jest moja rola i w pełni ją akceptuję. Już się do tego przyzwyczaiłem.
Można powiedzieć, Rafał Szymura przyjmujący od zadań specjalnych?
RAFAŁ SZYMURA: Trafnie pani to ujęła. Nie boję się takiego określenia.
Turniej Pucharu Polski ułożył się idealnie dla waszej drużyny. W sobotnim półfinale poza trzecim setem w pełni kontrolowaliście grę w meczu z Aluronem Virtu Wartą Zawiercie. W finale Jastrzębski Węgiel tę poprzeczkę zawiesił chyba trochę wyżej?
RAFAŁ SZYMURA: To prawda. Powiedziałbym nawet, że Jastrzębski Węgiel zawiesił poprzeczkę bardzo wysoko. Ten niedzielny mecz wykrzestał z nas wszystkie możliwe siły. Jednak bardzo cieszymy się z wygranej, bo przyjechaliśmy do Wrocławia z założeniem, aby pokazać na co stać ZAKSĘ. Chcieliśmy sprawić kibicom pewną formę zadośćuczynienia za poprzedni sezon, który nam nie wyszedł. Myślę, że w tym roku wszystko pójdzie w dobrym kierunku. Jak udało się nam już wywalczyć Puchar Polski, to uda się też odzyskać mistrzostwo Polski.
Kiedy rozmawiałam z Łukaszem Wiśniewskim powiedział mi, że odrobiliście część lekcji z poprzedniego sezonu. Wygraliście Puchar Polski, ale droga do mistrzostwa Polski jest jeszcze daleka. Najważniejsze, żeby nie popełnić błędów z poprzednich rozgrywek. Długo byliście niepokonani w lidze, a ostatecznie zajęliście drugie miejsce. Zgadza się pan z takim podejściem?
RAFAŁ SZYMURA: Oczywiście, że tak! W poprzednim sezonie bardzo długo zajmowaliśmy pierwsze miejsce w PlusLidze, ale końcówka już do nas nie należała. Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby nie powtórzyć tego, co stało się w poprzednim sezonie. Myślę, że zarówno sztab szkoleniowy jak również my sami wyciągnęliśmy wnioski. Liga jest długa i jeszcze wiele gry przed wszystkimi zespołami. Myślę, że wszystko pójdzie w dobrym kierunku i zdobędziemy mistrzostwo Polski.
Zawodnicy ONICO Warszawa po przegranym sobotnim półfinale podkreślali, że teraz w pełni skupiają się na walce o 2. lokatę na koniec drugiej części fazy zasadniczej.
RAFAŁ SZYMURA: To dobrze, bo to sprawia, że liga będzie jeszcze bardziej interesująca. Sześć pierwszych zespołów gra na bardzo wysokim poziomie. Uważam, że nie możemy lekceważyć żadnego rywala w PlusLidze. Z każdym zespołem do końca rundy będziemy bić się tak, jakby to było spotkanie o mistrzostwo Polski.
Zanim wrócicie do rywalizacji w PlusLidze, czeka was w czwartek rewanżowy mecz z Azimut Leo Shoes Modena. Do Kędzierzyna-Koźla przyjedzie m.in. Bartosz Bednorz, który krok po kroku podbija włoskie parkiety.
RAFAŁ SZYMURA: Oglądałem ostatni jego mecz we włoskiej lidze. Grał naprawdę bardzo dobrze. Bardzo serdecznie go pozdrawiam. Miałem okazję się z nim spotkać, kiedy byłem we Włoszech u lekarza. A co do meczu powiem tak - to jest siatkówka i nie wiadomo, co się wydarzy. My wchodzimy z takiego założenia, że chcemy wygrać to spotkanie i awansować do dalszej części rozgrywek Ligi Mistrzów. Pokażemy dobrą siatkówkę.
Używamy plików cookies, w tym plików służących do personalizowania treści i reklam, udostępniania funkcji mediów społecznościowych i analizowania ruchu na stronie.
Informacje o tym w jaki sposób korzystasz z naszej witryny udostępniamy również naszym partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym, którzy mogą łączyć je z innymi informacjami, które im przekazałeś lub które zebrali podczas korzystania z ich usług (wówczas stają się odrębnymi administratorami Twoich danych).
Administratorem Twoich danych osobowych jest Polska Liga Siatkówki S.A. z siedzibą przy ul. Bagno 2, 00-112 Warszawa. Jeśli chcesz uzyskać więcej informacji, zapoznaj się z naszą Polityką prywatności i plików cookies.
Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.
Zapisywanie informacji dotyczących bieżącej sesji użytkownika (session id)
Zapisywanie informacji, jakie ciasteczka użytkownik zaakceptował
Dla użytkownika niezalogowanego trzymanie informacji o typowaniu użytkownika na stronie (wynik obstawionego meczu); dla użytkownika zalogowanego ta informacja trzymana jest w bazie danych
Dla użytkownika niezalogowanego trzymanie informacji o glosowaniu w sondażu (na jaką odpowiedź zagłosował); dla użytkownika zalogowanego ta informacja trzymana jest w bazie danych
Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań, w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych PLS i naszych partnerów.
Określa, czy przeglądarka użytkownika akceptuje pliki cookie.
1 – Pliki cookie są dozwolone
3 – Rezygnacja
Token zabezpieczający do funkcji rezygnacji
Aby zapewnić zapobieganie oszustwom
Do przechowywania i śledzenia odwiedzin w witrynach
Pliki analityczne wykorzystujemy do pomiaru i analizy oglądalności strony (pozwalają nam mierzyć np. ilość odwiedzin, wyświetleń, średni czas przebywania na stronie, zbierać informacje o źródłach ruchu). Dzięki nim wiemy w jaki sposób użytkownicy korzystają z serwisu i możemy poprawić jego działanie.
Służy do rozróżniania użytkowników
Służy do ograniczania szybkości żądań. Jeśli Google Analytics zostanie wdrożony za pośrednictwem Google Tag Manager, ten plik cookie będzie miał nazwę _dc_gtm_<property-id>
Służy do utrwalania stanu sesji
Służy do rozróżniania użytkowników
Pliki cookies to małe pliki tekstowe, które są umieszczane na urządzeniu osoby odwiedzającej stronę internetową. Instalowanie na Twoim urządzeniu plików cookies, które są niezbędne do poprawnego wyświetlania strony i korzystania z dostępnych funkcjonalności, nie wymaga Twojej zgody. Jest ona jednak niezbędna w przypadku stosowania plików cookies podmiotów trzecich (np. analitycznych, reklamowych, społecznościowych). W każdej chwili możesz zmienić ustawienia lub wycofać zgodę na umieszczanie na Twoim urządzeniu plików cookies innych niż niezbędne do korzystania z naszego serwisu.
Jeśli chcesz uzyskać więcej informacji na temat wykorzystywanych w naszym serwisie plików cookies oraz przetwarzania danych osobowych i przysługujących Ci praw, zapoznaj się z naszą Polityką prywatności i plików cookies.