W najbliższy weekend w Krakowie zostanie rozegrany turniej finałowy Tauron Pucharu Polski. Dla Jastrzębskiego Węgla będzie to szansa na drugie w historii pucharowe trofeum. Chociaż jastrzębianie w finale tych rozgrywek wystąpili siedmiokrotnie, to wywalczyć to trofeum udało się im tylko raz, w 2010 roku.
BILETY NA FINAŁOWY TURNIEJ TAURON PUCHARU POLSKI
Okoliczności towarzyszące tamtemu triumfowi jastrzębian były mało sprzyjające sukcesowi. Zespół przyjechał na Puchar Polski do Bydgoszczy bezpośrednio po meczu Ligi Mistrzów w Atenach. Nastroje były minorowe, bo ekipa ze Śląska zaprzepaściła w ostatnim meczu fazy grupowej szanse na awans z grupy w Lidze Mistrzów, ulegając Panathinaikosowi 0:3. Rywale mieli wówczas kłopoty kadrowe, a mimo to zwyciężyli. Mistrzów Grecji do zwycięstwa poprowadzili Paweł Zagumny i Guillaume Samica. Jastrzębski Węgiel odpadł z dalszej rywalizacji w LM.
Po meczu drużyna postanowiła spędzić czas we własnym gronie. Hotelowa posiadówka przeciągnęła się do późnej nocy. Dotarło to do trenera Roberto Santilliego, który był wściekły. Włoch miał do zawodników spore pretensje o to, że w obliczu ważnego turnieju pozwolili sobie na nieprofesjonalny wybryk. W normalnych okolicznościach pewnie wyciągnięto by wobec nich konsekwencje, ale „uratowało” ich to, że akurat na tym wyjeździe nie było żadnego z działaczy klubu. Po powrocie do kraju widocznie zaś uznano, że nie ma już sensu rozpętywać burzy i karać zawodników. Nie zmienia to faktu, że zespół przystępował do walki o Puchar Polski zdołowany. A tymczasem…
W półfinale Jastrzębski Węgiel rozbił w trzech setach ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle i awansował do wielkiego finału, gdzie czekała Asseco Resovia Rzeszów (w półfinale wygrała 3:1 z Delectą Bydgoszcz). Trwający prawie 2,5-godziny finałowy pojedynek był doskonałą reklamą siatkówki. – Oglądaliśmy finał marzeń – stwierdził po ostatniej akcji finału komentator Polsatu Sport Wojciech Drzyzga.
Oba zespoły stworzyły fantastyczny spektakl, a w roli głównej wystąpił Paweł Abramow. Rosyjski gwiazdor przez cały tamten sezon zmagał się z większymi bądź mniejszymi problemami zdrowotnymi, ale w tej pięciosetowej bitwie błyszczał pełnym blaskiem i zasłużenie został wybrany MVP całego turnieju finałowego. W sumie zdobył 28 punktów, a dwa z nich szczególnie ważne przy stanie 12:11 w tie-breaku dla Resovii, atakiem i zagrywką.
– Paweł Abramow to był mistrz nad mistrzami. To, że w ogóle przyszedł grać do PlusLigi, było ogromnym sukcesem organizacyjnym naszego klubu. Przyjechał z chorym barkiem, ale był prawdziwym liderem tamtej drużyny. To był jego turniej – uważa Leszek Dejewski, asystent trenera Marcelo Mendeza, któremu było dane przeżyć tę wspaniałą chwilę chwały z jastrzębskim klubem.
Sam Abramow podczas kolacji po wywalczeniu Pucharu Polski zabrał głos w imieniu całej drużyny i bardzo komplementował oraz podkreślał ważną rolę drugiego z doświadczonych przyjmujących, Benjamina Hardy’ego. Australijczyk był w tamtym zespole człowiekiem od „czarnej roboty”. – Ten zespół to była dobra mieszanka. Z jednej strony doświadczeni zawodnicy jak Abramow, Hardy czy Adam Nowik, a z drugiej fajnie rozwijający się młodzi gracze jak: Grzegorz Łomacz, Patryk Czarnowski, Paweł Rusek, Igor Yudin czy „oszołom” Pedro Azenha – wylicza Leszek Dejewski.
– Po tym turnieju i po tym sezonie otworzyła mi się poważna droga kariery, otrzymałem powołanie do reprezentacji Polski. Moje uczucia i emocje związane z tamtym sukcesem nie mogą więc być inne, niż wyłącznie pozytywne. Pamiętam, że byłem wtedy w bardzo dobrej dyspozycji i fajnie dogadywałem się z Grzesiem Łomaczem. Zrobiliśmy razem sporo punktów – mówi Patryk Czarnowski, autor 16 punktów w finale, wybrany najlepszym blokującym całego turnieju finałowego.
– Ta wygrana nas uskrzydliła. Po tym Pucharze Polski zaczęliśmy grać kompletnie inaczej w lidze. Mieliśmy pewność siebie. Uwierzyliśmy w to, że mamy bardzo mocny zespół – dodaje Czarnowski. Jastrzębski Węgiel zakończył wówczas sezon w lidze jako wicemistrz kraju.
Natomiast trener Roberto Santilli po 13 latach tak opisuje tamto wydarzenie:
– Wspaniałe wspomnienie. Trzy dni wcześniej w Atenach doznaliśmy bolesnej przegranej i byliśmy strasznie wkurzeni. Ale zareagowaliśmy na tę porażkę świetnie, z wielką mocą. Puchar Polski wywalczony w Bydgoszczy był dla mnie cudowną klamrą spinającą mój trzyletni okres pracy w Jastrzębskim Węglu. W pierwszym sezonie mojej pracy w Jastrzębiu skończyliśmy rozgrywki na czwartym miejscu w lidze, w drugim – na trzecim, a w trzecim – na drugim i z Pucharem Polski. Dziękuję całej społeczności kibicowskiej i byłemu prezesowi klubu Grodeckiemu za możliwość doświadczenia tego niesamowitego momentu, który zachowam w mojej pamięci na zawsze.
Jastrzębski Węgiel - Asseco Resovia 3:2 (25:22, 22:25, 25:23, 22:25, 15:13)
Jastrzębski Węgiel: Łomacz 1, Hardy 13, Czarnowski 16, Yudin 8, Abramow 28, Nowik 10, Rusek (libero) i Master, Azenha 6.
Asseco Resovia Rzeszów: Wika 5, Kosok 8, Oivanen 23, Achrem 26, Grzyb 5, Redwitz 2, Ignaczak (libero) i Papke, Perłowski, Mika.
Sędziowali: Andrzej Lemek i Sylwester Strzylak. Widzów: 4000.
Nagrody indywidualne:
MVP turnieju - Paweł Abramow (Jastrzębski Węgiel)
Najlepszy zagrywający - Benjamin Hardy (Jastrzębski Węgiel)
Najlepszy broniący - Paweł Rusek (Jastrzębski Węgiel)
Najlepszy blokujący - Patryk Czarnowski (Jastrzębski Węgiel)
Najlepszy atakujący - Paweł Abramow
Najlepszy rozgrywający - Rafael Redwitz (Asseco Resovia Rzeszów)
Najlepszy przyjmujący - Krzysztof Ignaczak (Asseco Resovia Rzeszów)
Używamy plików cookies, w tym plików służących do personalizowania treści i reklam, udostępniania funkcji mediów społecznościowych i analizowania ruchu na stronie.
Informacje o tym w jaki sposób korzystasz z naszej witryny udostępniamy również naszym partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym, którzy mogą łączyć je z innymi informacjami, które im przekazałeś lub które zebrali podczas korzystania z ich usług (wówczas stają się odrębnymi administratorami Twoich danych).
Administratorem Twoich danych osobowych jest Polska Liga Siatkówki S.A. z siedzibą przy ul. Bagno 2, 00-112 Warszawa. Jeśli chcesz uzyskać więcej informacji, zapoznaj się z naszą Polityką prywatności i plików cookies.
Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.
Zapisywanie informacji dotyczących bieżącej sesji użytkownika (session id)
Zapisywanie informacji, jakie ciasteczka użytkownik zaakceptował
Dla użytkownika niezalogowanego trzymanie informacji o typowaniu użytkownika na stronie (wynik obstawionego meczu); dla użytkownika zalogowanego ta informacja trzymana jest w bazie danych
Dla użytkownika niezalogowanego trzymanie informacji o glosowaniu w sondażu (na jaką odpowiedź zagłosował); dla użytkownika zalogowanego ta informacja trzymana jest w bazie danych
Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań, w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych PLS i naszych partnerów.
Określa, czy przeglądarka użytkownika akceptuje pliki cookie.
1 – Pliki cookie są dozwolone
3 – Rezygnacja
Token zabezpieczający do funkcji rezygnacji
Aby zapewnić zapobieganie oszustwom
Do przechowywania i śledzenia odwiedzin w witrynach
Pliki analityczne wykorzystujemy do pomiaru i analizy oglądalności strony (pozwalają nam mierzyć np. ilość odwiedzin, wyświetleń, średni czas przebywania na stronie, zbierać informacje o źródłach ruchu). Dzięki nim wiemy w jaki sposób użytkownicy korzystają z serwisu i możemy poprawić jego działanie.
Służy do rozróżniania użytkowników
Służy do ograniczania szybkości żądań. Jeśli Google Analytics zostanie wdrożony za pośrednictwem Google Tag Manager, ten plik cookie będzie miał nazwę _dc_gtm_<property-id>
Służy do utrwalania stanu sesji
Służy do rozróżniania użytkowników
Pliki cookies to małe pliki tekstowe, które są umieszczane na urządzeniu osoby odwiedzającej stronę internetową. Instalowanie na Twoim urządzeniu plików cookies, które są niezbędne do poprawnego wyświetlania strony i korzystania z dostępnych funkcjonalności, nie wymaga Twojej zgody. Jest ona jednak niezbędna w przypadku stosowania plików cookies podmiotów trzecich (np. analitycznych, reklamowych, społecznościowych). W każdej chwili możesz zmienić ustawienia lub wycofać zgodę na umieszczanie na Twoim urządzeniu plików cookies innych niż niezbędne do korzystania z naszego serwisu.
Jeśli chcesz uzyskać więcej informacji na temat wykorzystywanych w naszym serwisie plików cookies oraz przetwarzania danych osobowych i przysługujących Ci praw, zapoznaj się z naszą Polityką prywatności i plików cookies.