Dziś (godz. 18) siatkarzy Asseco Resovii czeka rewanżowy ćwierćfinałowy pojedynek Pucharu Polski z Effectorem. W Kielcach rzeszowianie wygrali 3:0.
W ekipie mistrzów Polski dziś nie zagrają Olieg Achrem i Zbigniew Bartman. Kapitan Asseco Resovii, jest już po wizycie u specjalisty w tego typu kontuzjach kolana (problemy z łękotką). - Wracam do treningów za 3-4 dni - informuje Achrem.
Nieco dłuższa przerwa - (od 2 do 3 tygodni) - czeka natomiast atakującego ekipy z Rzeszowa, który nabawił się kontuzji mięśnia dwugłowego (naderwane włókna). Resoviacy mimo problemów zdrowotnych są zdecydowanym faworytem rewanżowej ćwierćfinałowej konfrontacji z Effectorem. - Puchar Polski jest jednym z naszych głównych celów na ten sezon - mówi Jochen Schops i dodaje. - W Kielcach wykonaliśmy pierwszy krok do turnieju finałowego. W rewanżu musimy wygrać przynajmniej jeden set, ale myślę, że lepiej jeśli podejdziemy do tego w ten sposób, że trzeba wygrać całe spotkanie. Widziałem już w przeszłości wiele takich meczów, w których wystarczyło wygrać jednego seta, a potem działy się różne złe rzeczy. Nie ma sensu ryzykować i grać tylko o wygraną w jednym secie. Lepiej nastawiać się na zwycięstwo w całym meczu, a jeśli faktycznie od razu wygramy seta, to potem będzie nam się grało łatwiej i na większym luzie. Ważne jednak, żeby pokazać naszym kibicom dobrą grę i walkę o wygraną - kończy niemiecki atakujący Asseco Resovii.
